Jest w
kalendarzu naszej narodowej martyrologii wiele dat, do których się
często odnosimy w różnych aspektach, ale 10 kwietnia pozostanie
zapewne na długo w naszej pamięci i historii o emocjach nie
wspominając, a te są coraz większe wraz z upływem czasu. Premier
Tusk powiedział, że przyjdzie taki dzień, że ta tragedia nie
będzie dzielić Polaków i sam zapewne nie przewidywał, że stanie
się to tak szybko. W dwa dni po tej wypowiedzi 98% widzów pewnego
programu telewizyjnego zagłosowało za tym aby powołać
międzynarodową komisję śledczą do sprawy zbadania katastrofy
smoleńskiej. To pokazuje, że obywatele naszego nieszczęśliwego
kraju dostrzegają bezsilność rządzących. Tu jest link:
http://www.tvp.pl/vod/audycje/publicystyka/jan-pospieszalski-blizej/wideo/11042013/10484198
Teraz
z innego podwórka. Troszkę o przestrzeni politycznej. Na początek
mamy nowe rozdania i problemy. Największe przegrupowania sił po
lewej stronie oraz nagonka oczywiście na... A no na najstabilniejszą
partię Europy a może i Świata czyli na PSL.
Pewnie
na jakieś zamówienie, dziennikarze podobno najbardziej niezależnej
i opiniotwórczej tv przyjechali do płockiego grodu badać nepotyzm
w strukturach jednostek samorządowych. Na cel poszły najpierw
relacje sejmowe, a następnie Starostwo Powiatowe oraz jednostki
Samorządu Województwa Mazowieckiego. Mnie najbardziej przypadła do
gustu wypowiedź Starosty Płockiego, który stwierdził, że na
stanowiskach dyrektorskich zatrudnione są osoby związane właśnie
z PSL ponieważ te osoby są najlepsze, powtarzam, to ja powtarzam
najlepsze, koniec kropka, a nawet wykrzyknik! To bezsprzeczna prawda
wynikająca, po pierwsze z obecności PSL na arenie politycznej i
samorządowej - od zawsze, a po drugie dzięki temu osoby mogące
ubiegać się o takie stanowiska posiadając długoletnią pracę w
samorządach są najbardziej kompetentne. Życzyłbym sobie aby
opozycja i koalicjant mógł pochwalić się takim zapleczem
kadrowym. Szkoda tylko, że reporterzy podjechali tylko do Starostwa
Powiatowego i Teatru Dramatycznego, przecież warto było zajrzeć
również do Urzędu Miasta Płocka. Tu dopiero mieliby połów pod
względem zależności politycznej i znajomości koleżeńskich
bardzo wybitne miejsce. Nie jestem pewien czy wóz transmisyjny,
który ma ciężar całkowity 3,5 T udźwignąłby taki ładunek
nepotyzmu.
Szkoda,
że media są obiektywne inaczej, widocznie po kochających inaczej,
to taka moda. Jak tu budować demokratyczne państwo, w którym
mieszkaniec będzie mógł opierać swoją wiedzę i poglądy na
„obiektywnych informacjach” pozyskiwanych z takich medialnych
relacji. Nie ma siły, nadal obowiązuje zasada kto da więcej ten ma
lepsze słupki lub który temat bardziej drastyczny ten ma największą
oglądalność.
O
wiele ważniejszym tematem i pewnie ciekawszym jest moim zdaniem
sposób rozwiązywania problemów ratownictwa medycznego przez
Ministerstwo Zdrowia. Niestety w I kwartale było kilka bardzo
smutnych zdarzeń związanych ze śmiercią osób poszukujących
pomocy zarówno w szpitalach jak i u ratowników medycznych. Niestety
przyczyną jest zazwyczaj błąd człowieka i tego nigdy nie
unikniemy ale poprzez może weryfikację całego systemu
doprecyzujemy tak procedury, że pracujący człowiek nie
będzie mógł się pomylić.
Śmieszną
była sytuacja w której Minister Zdrowia zamiast zaprosić na
rozmowy o ważnych rzeczach w ratownictwie medycznym specjalistów
zaprasza Jerzego Owsiaka. Pana Owsiaka podziwiam całym sercem za
jego działalność woluntarystyczną i zawsze jestem z WOŚP ale nie
oszukujmy się tyle samo wie o ratownictwie medycznym ile wiem ja.
Może więcej wie o samym sprzęcie medycznym do ratowania ludzi, bo
w końcu kupuje różne cuda ale o systemie nie wie nic. Czy w tym
kraju nie można naprawdę powołać prawdziwego zespołu z
fachowcami. Ciągle medialnie działamy? Po jasną Anielkę takie
działanie, ono nie przyniesie żadnych dobrych rozwiązań. Żeby
ratownictwo działało jak należy to muszą się wypowiedzieć na
ten temat dyrektorzy i pracownicy którzy pracują codziennie w
pogotowiach, a więc fachowcy właśnie, widocznie my Polacy tak mamy
jak w tej reklamie sieci Biedronka.
P.S. Z
ostatniej chwili: z reformą dotyczącą przedszkoli niestety ale znowu Rząd się nie wyrobi :) za to na Galapagos mają czas pojechać, oczywiście niektórzy.