tag:blogger.com,1999:blog-87827007900382483002023-11-16T12:50:51.622+01:00Twardy na miękkoMichał Twardyhttp://www.blogger.com/profile/01495046721218068172noreply@blogger.comBlogger60125tag:blogger.com,1999:blog-8782700790038248300.post-58375330760299169482019-06-26T08:05:00.002+02:002019-06-26T08:05:34.242+02:00Zmiany klimatyczne
<br />
<div style="margin: 0px 0px 10.66px; text-align: justify;">
<span style="color: black; font-size: 14pt; margin: 0px;"><b></b>Coś niedobrego się z nami dzieje. Czy to
przez fale gorąca, czy może przez rozpoczynające się wariactwo wyborcze. A
przecież zaczęły się wakacje. Na płockich ulicach poranki są dużo luźniejsze.
Na autostradach jak zwykle korki. Potężne fale upałów utrudniają nam codzienne
funkcjonowanie. Coraz więcej słyszymy i mówimy o nadchodzących zmianach
klimatycznych, lecz jeszcze niezbyt to do nas dociera. Każdy z nas próbuje coś robić
w tym temacie, segregujemy odpady, rzadziej używamy torebek foliowych, umieszczamy
informacje o zmianach i zagrożeniach na portalach społecznościowych, ale ci,
którzy powinni podejmować strategiczne działania w tym temacie, ciągle śpią.
Zastanawiam się, co tak bardzo złego musi się stać,<span style="margin: 0px;"> </span>żeby nastąpiła zmiana kursu na proekologiczny
nie tylko w Polsce, ale na całym świecie. Jakimi kryteriami posługują się głowy
państw, że ciągle są ślepe na informacje i opracowania naukowców? Wystarczy
mała iskra w postaci braku prądu, aby obudziły się w nas najniższe instynkty i
brutalna wola walki o przetrwanie?</span><span style="color: black; font-size: 16pt; margin: 0px;"></span></div>
<br />
<div style="margin: 0px 0px 10.66px; text-align: justify;">
<span style="color: black; font-size: 14pt; margin: 0px;">Nasz kraj na arenie międzynarodowej
zachowuje się również dziwnie. W imię dbania o przedsiębiorców wstrzymujemy
planowane zaostrzenie celów klimatycznych. Uważam, że powinniśmy maksymalnie
ograniczać wykorzystanie paliw kopalnych w imię energii odnawialnej. Nie dość,
że mamy już mało pokładów węgla i większość sprowadzany z zagranicy, to
praktycznie jesteśmy nieprzygotowani na ewentualne problemy infrastrukturalne w
wytwarzaniu i przesyle energii elektrycznej. Nie mamy ani systemów farm fotowoltaicznych
czy farm wiatrowych, nie mówiąc o elektrowniach wodnych czy elektrowniach
jądrowych. Nawet zwykły prosument nie może się uniezależnić od dostawców
energii elektrycznej, gdyż nie ma na to środków finansowych, a proponowane
dofinansowania są zbyt niskie. Po prostu nieopłacalne.</span><span style="color: black; font-size: 16pt; margin: 0px;"></span></div>
<br />
<div style="margin: 0px 0px 10.66px; text-align: justify;">
<span style="color: black; font-size: 14pt; margin: 0px;">Jestem przeciw takim działaniom naszego
rządu. Chciałbym, aby moje dzieci, a może i wnuki, żyły w zdrowym środowisku. Chciałbym
usłyszeć pozytywne informacje o walce ze zmianami klimatycznymi. Chciałbym nie
pić wody z butelek plastikowych, które zawierają drobiny właśnie tego plastiku.
Chciałbym zjeść nad morzem po prostu zdrową rybę, bez rtęci czy innych
substancji rakotwórczych. Chciałbym, aby powietrze, którym oddychamy, było
czyste. Wiem, że każdy z nas musi dołożyć wielu starań, aby najbliższe
otoczenie uległo zmianie. Moja rodzina stara się w domu segregować odpady, nie
zaśmiecać środowiska, zbieramy nakrętki, staramy się zużywać mniej energii
elektrycznej. Tyle że bez restrykcyjnych wytycznych ogólnoświatowych i bez
konsekwencji w działaniu osób rządzących, nie damy rady zmienić na lepsze
naszego otoczenia i życia. Za mało się o tym mówi w mediach, za mało się
pokazuje drastycznych scen związanych z negatywnym wpływem zmian klimatu na
nasze życie, żeby zmienić myślenie ludzi. </span><span style="color: black; font-size: 16pt; margin: 0px;"></span></div>
<br />
<div style="margin: 0px 0px 10.66px; text-align: justify;">
<span style="color: black; font-size: 14pt; margin: 0px;">Oczekuję od osób decydujących o naszym
przyszłym życiu, i tym codziennym, i tym ogólnoświatowym, odpowiedzialności za
podejmowane decyzje, konkretnych działań i konsekwencji w tym działaniu. Jeżeli,
szanowni prezydenci, premierzy, ministrowie nie macie pomysłów i woli w
działaniu, to po prostu… „spadajcie na drzewo”. I to bez różnicy z jakiej
partii jesteście. My oczekujemy konkretnych działań, a nie bezsensownego
gadania o bzdurach! Wykorzystajmy kolej do szeroko rozumianego transportu,
zbudujmy centra logistyczne, przerzućmy transport kołowy na tory.<span style="margin: 0px;"> </span></span><span style="color: black; font-size: 16pt; margin: 0px;"></span></div>
<br />
<div style="margin: 0px 0px 10.66px; text-align: justify;">
<span style="color: black; font-size: 14pt; margin: 0px;">W Płocku spodobała mi się ostatnia akcja
związana z obniżeniem zużycia plastiku i reklamówek podczas cyklu „Miasto
żyje”, czyli różnych imprez odbywających się w naszym mieście. Trzymam kciuki
za tę akcję. Chciałbym również, aby powstało więcej parków i skwerów
obsadzonych drzewami i krzewami. Może trzeba przyjąć uchwałę Rady Miasta, która
zobowiązywałaby przedsiębiorców do sadzenia zieleni na terenach prywatnych przy
wsparciu ratusza? Urząd Miasta mógłby po prostu finansować zakup zieleni oraz
koszty wykonania nasadzeń. Przedsiębiorca miałby jedynie dbać o posadzone
rośliny. </span></div>
<br />
<div style="margin: 0px 0px 10.66px; text-align: justify;">
<span style="color: black; font-size: 14pt; margin: 0px;">Zacznijmy robić, nie gadać. Myślmy
globalnie, działajmy lokalnie. Więcej zieleni na ul. Tumskiej pozwoli
ograniczyć zużycie drogocennej wody wylewanej z kurtyn wodnych. Życzę
spokojnych, ciepłych, ale nie upalnych wakacji. Cześć.<span style="margin: 0px;"> </span></span><span style="color: black; font-size: 16pt; margin: 0px;"></span></div>
<b></b><i></i><u></u><sub></sub><sup></sup><strike></strike>Michał Twardyhttp://www.blogger.com/profile/01495046721218068172noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8782700790038248300.post-23574828769085700402019-06-25T10:02:00.001+02:002019-06-25T10:02:47.251+02:00Niekończąca się historia<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pozytywne jest to, że mamy wakacje i za chwilę będę miał urlop. Wracam ponownie na łono mojego bloga. Brakowało mi możliwości pisania o tym co mnie intryguje, martwi i zastanawia. Na początek o tych czerwonych paskach na świadectwach. Faktem jest, że dzięki portalom społecznościowym pokazujemy dużo ze swojego życia. Myślę, że wynika to z faktu iż jesteśmy po prostu ludźmi i potrzebujemy kontaktu z drugim człowiekiem. Skoro mamy 21 wiek, to mamy dostęp do różnych technologii i systemów informatycznych. Zamiast się spotykać face to face rozmawiamy ze sobą poprzez komunikatory i portale. Czy to dobre, wydaje mi się że nie, ale też musze się do tego dostosować. Lubimy być w centrum uwagi, lubimy się chwalić i być chwaleni. Skoro mamy mało takich podniet w życiu prywatnym idziemy z tym do naszych znajomych i nieznajomych. Chcemy po prostu czuć się dobrze, chcemy być podziwiani i chcemy się chwalić tym co nas spotyka dobrego i złego. Taka ogólnoświatowa wioska. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wracając do czerwonych pasków to też taki posiadam, w postaci mojej kochanej córeczki Michalinki. Jest ambitna, zdolna, śliczna i ma czerwony pasek, ale też jest coraz trudniejsza w życiu codziennym. Wszak ma już 11 lat, więc zaczyna najnormalniej nam pokazywać okres buzujących hormonów. Te czerwone paski nijak się mają do trudnej szkolnej rzeczywistości. Uważam, że problemy pojawiające się ciągle w systemie oświaty wynikają po prostu z nieodpowiednich osób, które wymyślają ciągłe zmiany tego systemu. Szeroki uśmiech byłej pani minister nie wystarczy do tego, aby jakość edukacji nadążała za potrzebami rynku pracy i zmieniającymi się trendami rozwoju naszej planety. Nie mamy szczęścia do ministrów i ekspertów. Co lepszy to zaraz ucieka za granicę. Chociaż myślałem, że sami nauczyciele nie pozwolą na to, aby jedna z ministerialnych gwiazd udała się na emigrację. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nauczyciele sami <span style="-webkit-text-stroke-width: 0px; background-color: transparent; color: black; display: inline !important; float: none; font-family: Times New Roman; font-size: 16px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; letter-spacing: normal; orphans: 2; text-align: justify; text-decoration: none; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; word-spacing: 0px;">są</span> w czarnej dziurze. Są przemęczeni, są wkurzeni, zestresowani i tak jak pielęgniarki nie czują szacunku jakim powinni zostać obdarzeni. Klasy są przeładowane, wyposażenie skromne, a materiału ogrom. Jedyna dobrą rzeczą w szkole są dzienniki elektroniczne, oczywiście dla rodziców którzy interesują się wynikami swoich dzieci. Jako rodzice nie mamy innego wyjścia tylko musimy zaciskać zęby i trwać przy swoich dzieciach z wiarą, że będzie dobrze. Pewnie zmuszeni będziemy wysyłać dzieci na korepetycje bo tych czerwonych pasków by nie było. Oby tylko te nasze starania, korepetycje i czerwone paski, pozwoliły naszym dzieciom dobrze funkcjonować w nadchodzących trudnych czasach. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę udanych wakacji !!! </div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
Michał Twardyhttp://www.blogger.com/profile/01495046721218068172noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8782700790038248300.post-6155192399308710272017-04-08T21:52:00.003+02:002017-04-08T21:52:56.062+02:00Uchwała obywatelska<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Podobno jesteśmy ludźmi. Podobno ludzie mają rozum i wolną wolę. Podobno miarą człowieka jest jego szacunek do drugiego człowieka. Podobno dobroć do bliźniego i dialog z bliźnim to jedne z podstawowych zasad w dążeniu do świętości. Podobno zostaliśmy tak stworzeni, żeby przez całe życie się uczyć. Ta nauka powinna dać nam godne, odpowiedzialne i dobre życie. Trudno mi potwierdzić powyższe stwierdzenia po ostatniej sesji Rady Miasta Płocka. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Spornym projektem uchwały była uchwała obywatelska, złożona przez Płocczan szukających pomocy wśród miejskich radnych. Temat poważny, trudny, może nawet najpoważniejszy z dotychczasowo poruszanych. Temat w moim odczuciu pokazujący jakimi jesteśmy ludźmi naprawdę. Czy jako ludzie jesteśmy gotowi do poświęcenia się dla drugiego człowieka, odkładając na bok własne słabości. Wysoka Rada miała zdecydować o możliwości skorzystania przez Płocczan z dofinansowania do zabiegu in vitro. Niestety, w mojej ocenie egzamin przez nas oblany. Projekt obywatelski został odrzucony. Szkoda, że nie pomożemy bezinteresownie drugiemu człowiekowi. Osobiście byłem za podjęciem tej uchwały.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Za chwilę będziemy musieli zmierzyć się z problemem hałasu podczas imprez masowych. Sam składałem interpelacje, która negatywne odnosiła się do działań urzędu miejskiego pozwalających na praktycznie całodobowy festiwal dźwięków. Po wielu rozmowach, ocenach problemu zarówno Płocczan jak i przedsiębiorców prowadzących swoje dzialalnosci w obrębie Starego Miasta skłonny jestem wycofać swoje poparcie dla projektu uchwały ograniczającej hałas podczas wakacyjnych imprez. Wakacje to czas zabawy, więc pozwólmy bawić się naszym mieszkańcom w taki sposób jaki sobie wymarzyli. Nie zgadzam się jednak na rozsypywanie piasku ciężkim sprzętem przed ratuszem. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pozdrawiam</div>
Michał Twardyhttp://www.blogger.com/profile/01495046721218068172noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8782700790038248300.post-78213253592104365882016-11-09T07:57:00.001+01:002016-11-09T07:57:34.817+01:00Gog Bless America <b></b>Świat wcale nie zwariował. Świat ponownie żąda rewolucji, a tym samym krwi. To co stało się dziś, potwierdza tylko zasadę, że w Ameryce można się "wysoko wywindować". Śmiało powiem, że każdy ma tam szanse na ogromny awans, taki od pucybuta do prezydenta. Pan Trump nigdy nie zajmował się polityką, w kampanii wykazał się ciętym językiem, mówił to co większość Amerykanów chciało usłyszeć. Wyciągał brudy elity politycznej i zdobył zaufanie. Czeka teraz na to Francja i Niemcy. Polska już dostała to co chciała. <br />
<br />
Tak na szybko i miękko :) Michał Twardyhttp://www.blogger.com/profile/01495046721218068172noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8782700790038248300.post-20463992686832591422016-10-01T22:34:00.000+02:002016-10-01T22:53:02.735+02:00Same incydenty<br />
<div style="text-align: justify;">
Trudny czas dla mieszkańców Płocka. Nie dość, że już nadeszła jesień, to coraz więcej pary wodnej zbiera się nad naszymi głowami. Strasznie kręci się Płocczanom od tej pary w głowach. Kiedys były żółte obrzeża w kałużach, o których mówiono że to pyłki kwiatowe, teraz jest para wodna. Słusznie reagują i mieszkańcy i prezydent i radni, że robią wiele szumu, gdyż jesteśmy otruwani. Zdaję sobie sprawę, że trwa to od lat, ale w końcu musimy powiedzieć stop. Można postarać się o tablicę, można rozdawać maseczki, można pozakładać dobre filtry na kominy, ale najpierw musimy poznać prawdę, o tym co nas otacza i co wylatuje z kominów w tej cholernej parze wodnej. Myślę, że firma dbająca o swój wizerunek i karmiąca nas swoją odpowiedzialnością społeczną powinna zrzucić się na tablicę pomiarową, o której już kiedyś pisałem i składałem interpelację. Mało tego, Orlen powinien postawić przychodnię, w której każdy mieszkaniec regionu płockiego mógłby skorzystać z darmowej diagnostyki obrazowej. Utopijny ten mój wpis, ale tak powinno być. Przecież Orlen po wyborach wrócił w końcu do Płocka. Niestety nie tylko to widać ale i czuć. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Obserwując ostatnie przykre zdarzenia związane z zachowaniem Polaków wobec osób innej narodowości lub osób zachowujących się inaczej niż standardowy Polak, np. mówiących obcym językiem w tramwaju, smutno się robi gdy w tak łatwy sposób można zmanipulować opinię publiczną mówiąc, że nic się nie stało. Takie zdarzenia mają swoją nową nazwę. W ustach polityków opcji rządzącej, są to tylko incydenty. Jeden incydent czy też drugi mogą się zdarzyć, ale jak nazywa się incydentem każde nielogiczne, mające znamiona przestępstwa, zachowanie to już bardzo niebezpiecznie zaczyna się robić. Ostatnia sesja Rady Miasta Płocka miała w swojej treści również incydent, o którym napisałem wyżej. Według jednej z pań, będącej radną, trucie mieszkańców Płocka i okolic to właśnie incydent. Chyba nie muszę pisać jakie ugrupowanie ta pani reprezentuje. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Poniedziałkowe marsze kobiet w całym kraju, które popieram całym sercem, dotyczące zmian w ustawie aborcyjnej, to też będą incydenty. Panujacy w szeregach PiS nepotyzm to również za każdym razem incydent. Jak slucham wypowiedzi posłów o planowanych zmianach w każdej dziedzinie naszego życia, to nie wierzę własnym uszom, że można takie głupoty wygadywac. Przecież to będą tylko incydenty, po których cofniemy się o tysiąc lat. Miejmy nadzieję, że wygrana PiS to drugi i ostatni taki incydent jaki się Polsce przydarzył w historii naszego kraju. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Tym razem nie na miękko. Musimy mieć twarde .upy.</div>
<div>
<br /></div>
Michał Twardyhttp://www.blogger.com/profile/01495046721218068172noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8782700790038248300.post-75058016659197314422016-08-10T11:07:00.002+02:002016-08-10T11:18:05.305+02:00Wyznacznik władzy - środkowy palec <div style="text-align: justify;">
<br />
<div style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Jak
miło patrzeć na pochmurne niebo i padający deszcz. To trochę egoistyczne
stwierdzenie wiedząc co się dzieje na południu Polski. Jednak troszkę mniej
słońca i troszkę deszczu na Mazowszu też jest potrzebne. </span></div>
<br />
<div style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Światowe
Dni Młodzieży już za nami. Nie byłem, ale słuchałem i czytałem na temat
przebiegu pielgrzymki sporo informacji. Zwykli ludzie nie zawiedli. Przybyli,
słuchali, modlili się i odjechali. Miło było zobaczyć papieża
Franciszka w golfie. Pewnie trochę ciasno miał, ale szczupły z niego papież.
Jestem pewien, że wypowiadane przez papieża słowa pobudzą wielu księży w naszym
kraju, a biskupi zaczną jeździć golfami. Pogrzeby wraz z chrztami będą za
darmo, pojawią się związki partnerskie przed ołtarzami. Przecież siła papieża
jest ogromna i godna naśladowania. A Polacy to naród wyjątkowo kierujący się
zasadami zawartymi w religii chrześcijańskiej. </span></div>
<br />
<div style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">W
sejmie wakacje. Posłowie trochę odetchną po tej ciężkiej nocnej robocie.
Podziwiam ich, że tak bardzo potrafią się poświęcić dla dobra ludu. Ja chyba
bym nie potrafił zarywać tak często nocek, a to dopiero kilkanaście
miesięcy. Jestem naprawdę wstrząśnięty poselskim poziomem, gdy widzę jak poseł
w tym najważniejszym miejscu w Polsce, po sanktuarium w Licheniu i szkole
toruńskiej, pokazuje posłowi środkowy palec. Nigdy by mi do głowy nie przyszło,
że wybrańcy narodu potrafią aż tak wiele i tak chętnie pokazują swoją prawdziwą
twarz. </span></div>
<br />
<div style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Sejm
kojarzył mi się z miejscem do którego mogą trafić osoby "wyjątkowe",
ale nie aż tak wyjątkowe. Przecież nie trzeba kończyć wielu szkół żeby mieć
klasę, kulturę i być mądrym. Nasz sejm to skupisko osób wybranych w
demokratycznych wyborach przez naród, osób wykształconych, doświadczonych z pewnością życiowo, potrafiących prowadzić dyskusję na wysokim poziomie kultury
osobistej, osoby które sprzeczają się podczas tworzenia obowiązującego prawa i tworzą
to prawo z poszanowaniem wielu odmiennych spostrzeżeń i uwag - to taki żart. W
moim odczuciu, to co teraz mamy w naszym parlamencie, to cyrk. Nie ma
to nic wspólnego z dbałością o sprawy Polski, bezpieczeństwo Polaków,
wyrównywanie szans rozwoju mieszkańców czy wspieranie przedsiębiorczości.
</span></div>
<br />
<div style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Ostatnio
wielu mieszkańców Płocka oburzyło zachowanie osób przyjeżdzających na rożne
koncerty, ponieważ zostawili po sobie ogromny bajzel. Tony śmieci
zalegały teren płockiej plaży i Wzgórza Tumskiego. Koncerty fajne i
dobrze, że są. Jest okres wakacji, świeci słońce więc to dobry czas na koncerty.
Co innego zachowanie ludzi w trakcie i po imprezach. Pewnie słuszne uwagi mają
mieszkańcy co do brudu, ale jak tak się młodzież napatrzy na zachowanie VIP-ów
z sali sejmowej to czego od nich oczekiwać? Teraz każdy może każdemu pokazywać
środkowy palec, skoro sejmowa mądrość i kultura narodu polskiego tak pokazuje. Coraz
mniejsze szanse na ten nasz wielki skok ewolucyjny, no bo niby skąd czerpać wzorce?</span></div>
<div style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Twardy na miękko :) </span></div>
<br />
</div>
Michał Twardyhttp://www.blogger.com/profile/01495046721218068172noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8782700790038248300.post-59788019421671989002016-06-23T12:21:00.000+02:002016-06-23T12:21:06.431+02:00A to koncert, a to bomba
<br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin: 0cm 0cm 8pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "Arial",sans-serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Nadchodzą
wakacje. W wielu domach oczekiwanie nie tylko na świadectwa z czerwonym
paskiem, ale również, na gwarancję zatrudnienia nauczycieli w szkołach. Wieść
niesiona kolejną reformą związaną z sześciolatkami nie jest dla belfrów optymistyczna.
Pewnie zwolnienia będą, skoro mniej klas planowanych jest w arkuszach. W końcu
i tak państwo będzie ponosiło koszty związane ze zwalnianymi nauczycielami w
postaci zasiłków dla bezrobotnych, emerytur lub koniecznością łagodzenia protestów
zdenerwowanych pracowników oświaty. Nie oszukujmy się, na edukacji nie można
oszczędzać. Lepiej oszczędzać na kopalniach węgla kamiennego lub rządowych limuzyn.
Powinniśmy dążyć do 16-18 osobowych klas, a nie do likwidacji etatów. Słuszność
takiego rozwiązania, które było tematem mojej kampanii samorządowej, pokazują
wyniki egzaminów gimnazjalnych w Płocku. Najlepsze okazały się dwie szkoły:
Szkoła Muzyczna oraz prywatna szkoła Profesor. Może 500+ powinno wspierać
problem reformy sześciolatków, może powinno zostać przeznaczone na darmowe
podręczniki, obowiązkowe dobre obiady z odrobiną soli i pieprzu czy zajęcia
pozalekcyjne. Nauka nie idzie podobno w las … tylko potrzebny jest czas, żeby
ją zrozumieć. Poczekamy, zobaczymy, co z tego wyniknie.<o:p></o:p></span></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin: 0cm 0cm 8pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "Arial",sans-serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Wakacyjnych
atrakcji dla dzieci w Płocku nie powinno zabraknąć. Są kina, baseny, muzea, zoo
i ośrodki kultury takie jak np. MDK czy POKiS. Jest plaża, są trawniki i kilka
parków z placami zabaw. Niedawno rozpoczęły się zapisy w Młodzieżowym Domu
Kultury na letnie zajęcia i trwały jeden dzień. Zabrakło miejsc. Ciesz mnie
aktywność mieszkańców. Codziennie coś się dzieje. Będą koncerty, piwo,
kaszanka, Światowe Dni Młodzieży. Będą protesty mieszkańców zamieszkujących
lokale na starym mieście wywołane hałasem. A to jarmark, a to koncert, a to
bomba pod <a href="https://www.blogger.com/null" style="mso-comment-date: 20160616T1250; mso-comment-reference: m_1;">urz</a>ędem
czy też dworcem. Jako Polacy mamy fantazje, a w szczególności do dużych głupot.
<span class="MsoCommentReference"><span style="line-height: 150%; mso-ansi-font-size: 12.0pt; mso-bidi-font-size: 12.0pt;"><!--[if !supportAnnotations]--><a class="msocomanchor" href="https://www.blogger.com/editor/static_files/blank_quirks.html#_msocom_1" id="_anchor_1" language="JavaScript" name="_msoanchor_1" onmouseout="msoCommentHide('_com_1')" onmouseover="msoCommentShow('_anchor_1','_com_1')">[m1]</a><!--[endif]--><span style="mso-special-character: comment;"> </span></span></span>Liczę
na to, że policja ustali kto wywołał tyle zamieszania w naszym mieście i
zostanie ta osoba surowo ukarana. Przy okazji spraw finansowych, dochodzę do
wniosku, że miasto za dużo wydaje na planowane koncerty. Przecież ktoś na
biletach zarabia i nie koniecznie jest to miejska kasa. <o:p></o:p></span></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin: 0cm 0cm 8pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "Arial",sans-serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">W
Płocku wielkie przygotowania do wprowadzenia płatnej strefy parkowania. Mam
nadzieję, że zniknie w ciągu dnia problem braku miejsc parkingowych w tej
strefie. Media w artykułach podgrzewają atmosferę. Początki pewnie będą trudne
i troszkę czasu minie zanim się przyzwyczaimy, ale uważam, że warto było
poprzeć taką inwestycję. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin: 0cm 0cm 8pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "Arial",sans-serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Szkoda,
że na ostatniej sesji rady miasta płocka nie udało się zaproponować<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>sensownych rozwiązań dotyczących podwyżek
wody. Trochę jako radni daliśmy ciała w tym temacie, trzeba się uderzyć w
piersi. Przecież mogliśmy przygotować sami uchwałę. Po mimo, że radni PSL i PiS
byli przeciwni wnioskowanym podwyżkom, i głosowanie było po naszej myśli, to i
tak prezydent podejmie zarządzeniem decyzję o wyższych opłatach za wodę. Woda
jest naprawdę droga i tłumaczenia, że podnosimy cenę z uwagi na ciągłe
inwestycje nie mają uzasadnienia. W końcu pieniądze, które posiadamy w dużej
części rozpływają się na podatki. <o:p></o:p></span></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin: 0cm 0cm 8pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "Arial",sans-serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Z
okazji nadchodzących wakacji, pewnie upalnych, życzę czytelnikom odpoczynku od
otaczających nas głupot. Nie oglądajmy telewizji publicznej. Lepiej przejdźmy
się na spacer po coraz bardziej urokliwym Płocku.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></div>
<br />
<div style="mso-element: comment-list;">
<!--[if !supportAnnotations]-->
<div style="mso-element: comment;">
<div class="msocomtxt" id="_com_1" language="JavaScript" onmouseout="msoCommentHide('_com_1')" onmouseover="msoCommentShow('_anchor_1','_com_1')">
<div class="MsoCommentText" style="margin: 0cm 0cm 8pt;">
Twardy na miękko :) </div>
<!--[if !supportAnnotations]--></div>
<!--[endif]--></div>
</div>
Michał Twardyhttp://www.blogger.com/profile/01495046721218068172noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8782700790038248300.post-53396888053523320262016-05-18T10:32:00.002+02:002016-05-18T10:32:17.046+02:00Czy będzie coś z tego?<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: "Arial","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;">Walcząca
Polska powróciła. Czas II wojny światowej to białe murale na ścianach z
czerwonej cegły. Obecnie walczy ze sobą 50% Polaków. Drugie 50 ma jak zwykle
wszystko w czarnej d. i czeka nie wiadomo na co. Media nakręcają spiralę nienawiści i cieszą się bo
oglądalność prywatnych stacji rośnie, a tej publicznej maleje. Powróciła sonda, wracają pancerni i chwała ale to już nie te same wolne media. Naprawdę widać w publicznej czy też narodowej telewizji propagandę. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: "Arial","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: "Arial","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;">Politycy
błaźnią się na potęgę. Dyskusje o aborcji sięgają dna. Wkładki wewnątrzmaciczne też zostały wyjęte na wierzch. Głęboko te reformy zaczynają sięgać. Za chwile oprócz podatku
od deszczu i śniegu zostanie pewnie wprowadzone prawo pierwszej nocy. Poprawi
to, przy nowelizacji ustawy aborcyjnej, przyrost naturalny. Kiedyś już pisałem,
że problem aborcji to problem uświadamiania i odpowiedzialności człowieka za
swoje decyzje. Nie bądźmy bardziej świętsi od papieża. Związek Nauczycielstwa
Polskiego w rozpaczy po braku reakcji ze strony prezydenta, w sprawie godzin
karcianych. Walka z Trybunałem Konstytucyjnym trwa. Abonament tv będzie pewnie
pierwszą pozycją na rachunku za energię. Trzeba sobie powiedzieć prosto w oczy,
jak wybraliśmy tak mamy. Teraz na lamenty już za późno. Może nauczymy się
myśleć nad urną wyborczą. Słuchać to się powinno mamy i taty, a nie obiecanek. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: "Arial","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: "Arial","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;">Płock
leniwie budzi się każdego dnia. Mamy piękne widoki. Srebrzącą taflę Wisły z
zielenią na lewym brzegu rzeki, albo kłębiące się dymy podobno pary wodnej po
prawej. Dobrze, że zaczyna się zielenić i niech ta zieleń trwa i trwa. Na
sesjach rady miasta zawsze jest gorąco. Mnie jako radnego zadowala fakt, że
przyjęty budżet na 2016 rok jest realizowany. Właśnie trwa budowa parkingu przy
ulicy Dobrowolskiego, czeka jeszcze odwodnienie terenu przy garażach przy ulicy
Gintera. Mieszkańcy doczekali się po ponad 10 latach drogi dojazdowej do swoich
posesji przy ulicy Wyszogrodzkiej. Czekamy na doświetlenie tego dojazdu. Wiem,
że wszystko trwa ale odkąd współpracuję jako radny z zarządem miasta wystarczył
rok, aby te małe inwestycje się zrealizowały. Ciągle brakuje jednego, miejsc
pracy i nie mam pomysłu niestety co tu zrobić, żeby tych miejsc przybyło. Powstanie
na terenie PPTP kilka nowych miejsc pracy, ale to kropla w morzu potrzeb. Wszystko
w rękach przedsiębiorców i prezydenta naszego miasta. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: "Arial","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: "Arial","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;">Ostatnio
zadałem w formie interpelacji pytanie dotyczące finansowania przez Urząd Miasta
Płocka szeroko rozumianych działań promocyjnych, mających na celu przyciągniecie
biznesu i tworzenie miejsc pracy. Ku mojemu zdziwieniu otrzymałem odpowiedź, że
moja interpelacja nie ma znamion interpelacji. No cóż, skoro taką odpowiedź
dostałem to muszę przygotować interpelację ponownie. Nie warto uciekać od
trudnych pytań bo i tak zostaną one zadane. Trzymam fason i robię to, o co mnie
proszą mieszkańcy. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: "Arial","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: "Arial","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;">3
maja był ciepły i spędzony rodzinnie. Po raz kolejny razem z synem składałem
kwiaty pod Płytą Nieznanego Żołnierza. Młody uczy się patriotyzmu trzymając w
dłoni helikopter, a córka rozmawia z nami o Konstytucji RP. <o:p></o:p></span></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<br /></div>
Michał Twardyhttp://www.blogger.com/profile/01495046721218068172noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8782700790038248300.post-52597182184959040872016-04-01T10:59:00.002+02:002016-04-01T10:59:53.422+02:00Wielkanoc 2016<div style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Były święta i już po
świętach. Pogoda nam dopisała, humory również. Nawet się nie przejadłem za
bardzo, z czego się ogromnie cieszę. To nie jest tłumaczenie; wiem, że kilka kilogramów
powinienem zrzucić…Zima już za nami i tłuszczyk nie musi mnie tak bardzo grzać </span><span style="font-family: Wingdings;">J</span><span style="font-family: Arial, sans-serif;"> Cieszę się również z
tego, że prawie wcale nie oglądałem wiadomości. Nie miałem za dużo czasu na
takie „przyjemności”.<o:p></o:p></span></div>
<div style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Aktywnie spędziłem sobotę
i niedzielę, zdecydowanie dotleniły się moje zwoje. Dzieci się wyspały, więc ja
również przy okazji. W sobotę był długi spacer w lasach koło Płocka, a w
niedzielę troszkę krótszy po Starym Mieście. Dzieci poskromiły pierwszy raz w
tym roku lwy przed Ratuszem, młody poskakał wokół pomnika Bolesława
Krzywoustego. Był zachwyt z powodu widoku ze skarpy w stronę Włocławka. Dobrze,
że w planach jest budowa nabrzeża, będzie jeszcze pięknej.<o:p></o:p></span></div>
<div style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Oprócz inwestycji w
zagospodarowanie nabrzeża wiślanego, bardzo liczę również na dobry aqua park.
Jeśli mamy przyciągać turystów to powinniśmy wygospodarować środki z miejskiej
kasy i przy wsparciu sektora prywatnego podjąć się tej inwestycji. W końcu
skoro w innych, mniejszych miejscowościach się opłaca, to czemu nie miałoby się
opłacać w 100-tysięcznym Płocku. Aktualnie moje dzieci, kiedy mowa o wyjściu na
basen, ciągną nas do kompleksu Aquapark Kutno. Jestem przekonany, że z
podobnych atrakcji skorzystaliby mieszkańcy Płocka i okolic oraz przyjeżdżający
do nas turyści, tylko musi być to coś z rozmachem, a nie niecka z jedną
zjeżdżalnia. Skoro możemy mieć w planach tężnie, to tym bardziej powinniśmy mieć
aqua park z prawdziwego zdarzenia.<o:p></o:p></span></div>
<div style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "Arial","sans-serif";">Piątkowy mecz w piłkę ręczną wzbudził
moje obawy związane z zakończeniem przez SPR Wisłę Płock od nowego sezonu współpracy
z trenerem Manolo Cadenasem i kilkoma bardzo
dobrymi zawodnikami. Nie wiem, o co chodzi, ale pewnie jak zwykle o kasę... Drużyna
piłki ręcznej zawsze była wizytówką Płocka i tak jest teraz, jednak tak duże
zmiany nie napawają mnie optymizmem. Nie od dziś wiadomo, że aby mieć wyniki na
takim poziomie, trzeba inwestować w najlepszych… No nic, zobaczymy, jak sobie
zarząd spółki poradzi z nową sytuacją i co z tego wyniknie. Mam nadzieję, że
trochę lepiej niż radzi sobie zarząd szpitala miejskiego… <o:p></o:p></span></div>
<br />
<div style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">O szpitalu miejskim w
oddzielnym poście, bo to bardzo ważny temat.<o:p></o:p></span></div>
<div style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Twardy na miękko :)</span></div>
Michał Twardyhttp://www.blogger.com/profile/01495046721218068172noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8782700790038248300.post-70794630612463501882016-03-29T09:34:00.000+02:002016-03-29T10:48:48.570+02:00 Smutny wtorek<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , sans-serif;">Kilka dni
temu w moje ręce wpadła książka dr Billa Warnera "Szariat dla nie
muzułmanów". Nie wiem czemu, ale przeczytałem ją. Przymierzałem się jakiś
czas temu, aby zaprzyjaźnić z historią chrześcijaństwa, która stoi w bibliotece
u rodziców, lecz ograniczenie czasu i brak skupienia oddalał moją chęć do tego
typu pozycji.</span><span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><br />
<span style="background: white;">Słaba znajomość innych religii nie powodowała u
mnie problemów z ich poszanowaniem. Wychowanie katolickie oraz mądrość rodziców
wryła w moją mózgownice, że szacunek do drugiego człowieka i jego poglądów jest
bardzo ważny. Po kilku stronach szariatu wiedziałem że religia muzułmańska to
jest nauka, która będzie skutecznie wypierała ułomną wiarę chrześcijańską z
Europy. Krew będzie się lała tak jak podczas wypraw krzyżowych i nie zatrzymamy
już tego. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , sans-serif;">Przykre
to słowa ale interpretacja<span class="apple-converted-space"> </span>angielskiego
uczonego nie pozostawia wątpliwości, że islam to religia walki i męczeństwa w
imię Boga. W opisie naprawdę nie znalazłem elementów pokoju, szacunku do
człowieka myślącego inaczej niż muzułmanin, szacunku do kobiety jako człowieka.
Zdaniem dr Warnera islam to nie tylko wiara, ale to również system i myśl
polityczna zawierająca prawa dla zwykłych europejczyków naprawdę niezrozumiałe
i nieznane. W takich chwilach można zastanowić się czy na pewno Bóg jest jeden.
Może jest ich dwóch, skoro<span class="apple-converted-space"> </span></span><span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><span style="background: white;">jeden mówi o miłości do bliźniego, a drugi o
mieczu, który ma ścinać głowy tylko za to, że ktoś nie wyznaje jedynej słusznej
wiary.</span> <span style="background: white;">Nie może to być ten sam, chyba że
ma rozdwojenie jaźni, ale ten mój jest sprawiedliwy, nieomylny wręcz idealny.
Wolę tego mojego Boga. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , sans-serif;">Zdaje
sobie sprawę, ze wychowany zostałem w wierze chrześcijańskiej i tak samo mam
wyprany mózg jak islamista. Jednak patrząc na rozwój europy chrześcijańskiej
oraz islamu przez ostatnie 2000 lat widać różnicę. My mamy to co mamy, a oni
mają ciągle lepianki i korzystają z dóbr wyprodukowanych miedzy innymi przez
znienawidzoną Amerykę i resztę chrześcijańskiego świata.<span class="apple-converted-space"> <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , sans-serif;">Ataki
terrorystyczne budzą w nas niepokój, obawy, ale również nienawiść do drugiego
człowieka. Widać to w odpowiedziach jakie gminy udzielały wojewodom w przypadku
pytań o wolne lokale dla nadchodzących do nas uchodźców. Wynika z nich, że nie
chcemy obcych na naszej ziemi. Nie chcemy samobójców zabójców, którzy zagrażają
nam i naszym rodzinom. Pomijając czasy krucjat chrześcijańskich, nie spotkałem
się z europejczykiem, który wyjeżdżając do kraju islamskiego w imieniu własnej
religii obwiązuje się materiałem<span class="apple-converted-space"> </span>wybuchowym
i wysadza siebie i innych.<span class="apple-converted-space"> <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
</div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , sans-serif;">Trudne decyzje
przed państwem polskim i nami samymi. Nasza wiara nakazuje nam miłosierdzie,
ale nasz rozum się broni. Jak rozwiązać problem napływającego islamu? Zamknąć
granicę budując coś na wzór chińskiego muru? Wysiedlić wszystkich na pustynie?
Z pewnością trzeba zatrzymać uchodźców, ale już jest i tak ich wystarczająco
dużo, żeby w myśl religii zabijać niewiernych.<span class="apple-converted-space"> </span>Nie wierzę, że ich Bóg cieszy się ze
śmierci innych ludzi. W moim małym mózgu po prostu nie mieści się to. To nie
może być Bóg.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , sans-serif;">Tym razem nie tak na miękko.</span></div>
Michał Twardyhttp://www.blogger.com/profile/01495046721218068172noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8782700790038248300.post-85367424675270122412016-03-11T08:12:00.002+01:002016-03-11T08:12:28.778+01:00Wieczorne rozmyślania<div style="line-height: 24px; margin: 0cm; text-align: justify;">
Wieczór, godzina 22:13. Skończyłem czytać książkę Stephena Hawkinga "Moja krótka historia". Na szklanym ekranie nic nowego. Walka, walka, walka. Internet rozbrzmiewa coraz weselszymi memami. Komentarze sytuacji w naszym kraju dzielą nas na dwie grupy Polaków, jak kartofle. Jeszcze jedne i drugie pachną i smakują tak samo. Media podzielone na tv republika+tv trwam+ fakt24.pl wraz z publiczną oraz resztę świata.<o:p></o:p></div>
<div style="line-height: 24px; margin: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="line-height: 24px; margin: 0cm 0cm 0.0001pt; text-align: justify;">
Wypowiedzi pana Cimoszewicza coraz bardziej ostre. Sympatyczny wicepremier, zawsze przykuwa moja uwagę tak jak Waldemar Pawlak. Jest jedną z kilku postaci z lewej strony polskiej polityki, którego szanuje. Byłby dobrym prezydentem, gdyby nie kombinacja alpejska z długopisem i podpisem. Olał smród i godnie zrezygnował.<o:p></o:p></div>
<div style="line-height: 24px; margin: 0cm 0cm 0.0001pt; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="line-height: 24px; margin: 0cm 0cm 0.0001pt; text-align: justify;">
Już nie słychać o teczce Bolka, w tle słuszne akcentowanie przez PSL sprawy wydojenia rolników z ziemi przez sprawiedliwych. Wyników wyborów na Podlasiu nie jestem w stanie zrozumieć. Właściwie to bardziej wyborców. Wybrali sympatyczną panią senator, która ładnie zaciąga kresową mową, ale nie miała nic wspólnego z problemami tej ziemi, którą teraz reprezentuje. Pewnie nie zna nawet większych miejscowości i większych rzek tego okręgu wyborczego. Jednak lepsza od Tymińskiego bo wygrała. MON tworzy armię WOT wierząc, że wiara czyni cuda. Czyżby jakaś krucjata nam groziła?<o:p></o:p></div>
<div style="line-height: 24px; margin: 0cm 0cm 0.0001pt; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12pt; line-height: 18.4px;">O co tu chodzi. Idę spać, nie wiadomo co się wydarzy w nocy, ale lepiej być wyspanym.<o:p></o:p></span></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12pt; line-height: 18.4px;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12pt; line-height: 18.4px;">Twardy na miękko</span></div>
Michał Twardyhttp://www.blogger.com/profile/01495046721218068172noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8782700790038248300.post-58678020632465006462016-01-12T15:12:00.001+01:002016-01-12T15:12:17.002+01:00Ale za to niedziela będzie dla nas<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: "Arial","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;">Bardzo się
ucieszyłem, że niedziela 10 stycznia jak zwykle była mądrzejsza od niejednego
bałwana. Narzekaliśmy na brak śniegu, więc mądra natura posypała białymi płatkami
przed tym 10 i już Owsiak z ogromną rzeszą wolontariuszy mógł spokojnie ruszyć na
podbój wygłodniałych serc. Odrodzone media piszczały żeby nie zbierać bo Jurek
to kawał gada i się nie spowiada, z tego co nagrabi. Również i ja, i to po
raz drugi jako wolontariusz, czy też obecnie człowiek gorszego sortu, ruszyłem
po kasę do zwykłego człowieka. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: "Arial","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;">Zacząłem
od godziny 11 w jednej z płockich galerii handlowych. Od dziecka lubiłem oglądać
„Janosika”. Pomyślałem, że mogę odegrać tę zaszczytną rolę osobiście. Przyczaiłem
się zatem przy schodach biegnących z podziemnego parkingu i czatowałem na Bogu
ducha winnych Płocczan. Umówiłem się z Jurkiem na układ. Ja będę dla niego
łupił do puszki, żeby mógł kupić trochę sprzętu, a on bez żadnej prowizji
puszeczkę zabierze o 20. Zapali jakieś światełko do nieba i w cholerę kasę przygarnie.
<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: "Arial","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;">Początkowo
było słabo. Nie dla tego, że nie było kogo łupić, ale dlatego, że ciągle
pojawiali się nowi rozbójnicy. Tam Kwiczoł, tu Pyzdra, dalej rzuciła się w
oko Maryna. Całe szczęście, że nigdzie nie pojawił się hrabia, trzeba by było
go sprać. Naiwniaków nie brakowało. Łupiłem bezlitośnie do godziny 17. Kręgosłup
już pobolewał, bo to przecież puszka coraz cięższa, w gębie sucho, w żołądku
pusto, ale nie warto było przerywać, skoro biedny lud dawał się ograbiać. Ogólnie
to jacyś dziwni ci Polacy. Wiedząc, że mogą dostać ciupaszką po plecach z uśmiechem
otwierali sakiewki i sypali dutki. Jedna, nawet sympatyczna starsza kobietka, rzuciła
gwarą "miałam dać na tacę ale dam na owsika". Doszedłem do wniosku, że
być Janosikiem to wielki zaszczyt i w przyszłym roku też będę ograbiał wspaniałych
rodaków. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: "Arial","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;">Róbmy
co chcemy byle to nie były ściemy. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: "Arial","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;">P.s. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: "Arial","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;">Dziękuję
w szczególności Waldkowi z małżonką za ogromny papierowy dukat oraz wszystkim Płocczanom
za Wasze serca.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%;">
<span lang="EN-US" style="font-family: "Arial","sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;">Twardy na miękko<o:p></o:p></span></div>
Michał Twardyhttp://www.blogger.com/profile/01495046721218068172noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8782700790038248300.post-21667158199658125942015-12-10T08:49:00.002+01:002015-12-10T08:49:59.948+01:00Dzieci nasze kochane<div style="text-align: justify;">
<div style="line-height: 115%; margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
Niektóre to łobuziaki, inne kofaniutkie, prawie
samowystarczalne (tak same uważają). Czasem się uśmiechają uroczo, czasem
krzyczą lub są smutne. Czasem swoim zachowaniem przewracają dom do góry nogami.
Z pewnością dają dużo radości i są najważniejsze. Nasze życie jak już je
posiadamy kręci się wokół nich. Staramy się żeby były bezpieczne. Zaspokajamy
ich potrzeby, często za bardzo, ale każdy rodzić w miarę swoich możliwości.
Są wyczekiwane, są wypłakane, są darem. Szczęśliwi są ci co mogą żyć razem
z nimi. Są naszą nadzieją na stare lata. Można powiedzieć, że są naszym
ubezpieczeniem na starość. Wierzymy, że będą bardziej łaskawe od ZUS-u.<o:p></o:p></div>
<div style="line-height: 115%; margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<br /></div>
<div style="line-height: 115%; margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
Niby zależy wszystkim, aby ich było jak najwięcej, bo bez
nich nie będzie i nas. Jednak ostatnie informację o likwidacji dofinansowania
programu in vitro w Polsce zasmuciły moje zazwyczaj pogodne oblicze. Uważam, że
jest to bardzo zła decyzja ministra. Jest to niszczenie godności,
odpowiedzialności i wolnej woli człowieka dorosłego. Nikt nie ma prawa oceniać
decyzji osoby dorosłej dotyczącej chęci posiadania potomstwa, skoro jest
sposób, aby osiągnąć to szczęście. <o:p></o:p></div>
<div style="line-height: 115%; margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<br /></div>
<div style="line-height: 115%; margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
Słuchaliśmy przez wiele lat jak zależy władzy (nie ważne
której), aby demografia zaczynała się odbudowywać. Mieliśmy rosnąć w
siłę. Wszyscy mądrzy tworzyli wizje wzrostu urodzeń Polaków. Temat przelewał
się w mediach dosyć często. Były strajki, marsze zwolenników i przeciwników.
Opracowywano koncepcje, ministrowie rozważali różne możliwości i rozwiązania.
Powstały przepisy i zaczęto je wcielać w życie. Zaczęliśmy traktować przyszłych
rodziców na poważnie. Zaczęliśmy się zbliżać w tym aspekcie do Europy. Pojawił
się naglę mądrala i wszystko przewrócił do góry nogami. Dla wielu osób zgasło
światełko w tunelu. Dla wielu znowu powstały wilcze szańce nie do przebycia.
Kiedyś już pisałem na ten temat, że skoro są takie możliwości techniczne to je
wykorzystujmy. Bóg już sam oceni tych co skorzystali z możliwości bycia ojcem
czy matką.<o:p></o:p></div>
<div style="line-height: 115%; margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<br /></div>
<div style="line-height: 115%; margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
Dziś nie jestem pogodny. <o:p></o:p></div>
<br />
<div style="line-height: 115%; margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<o:p></o:p></div>
</div>
Michał Twardyhttp://www.blogger.com/profile/01495046721218068172noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8782700790038248300.post-64505382284103822952015-11-24T09:19:00.001+01:002015-11-24T14:07:00.128+01:00Tak dużo w tak krótkim czasie cz.2<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;">Cześć
druga będzie krótsza. Tak dużo się dzieje w tak krótkim czasie, że ile bym nie
napisał to i tak będzie za mało. Po kilkunastu dniach mam bardzo mieszane
uczucia. Nie wiem czy mam płakać, czy skakać, czy krzyczeć lub bardzo głośno się
śmiać. </span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;">Co ma być to pewnie będzie. Wiem jedno, że prędzej czy później znowu będą
wybory i znowu będzie zmiana. </span><span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Tym, co
rządzą i tym, co będą rządzić zdradzę wielka tajemnice. Pamiętaj stary czy młody,
zmiany są nieuniknione, a ty będziesz musiał zmierzyć się ze swoim losem i ludźmi,
którzy cię otaczają i obserwują. Jeśli byleś i jesteś człowiekiem, nawet
jak byleś i już nie jesteś ministrem czy cieciem, to inny człowiek rękę ci
poda. Jak uważasz żeś kozak to natura czy też los prędzej czy później upomni się
o ciebie i strzeli prosto w nos. Łatwo się zapomina, szybko otrzeźwienie przychodzi,
a smród zostaje do końca życia.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Nie mamy na wszystko wpływu. Popełniamy czasem błędy i to jest normalne. Od innych stworzeń odróżnia nas podobno bardziej pofałdowana kora mózgowa i wolna wola. Wykorzystujmy ją czasem.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Z pozdrowieniami i oczekiwaniami na jeszcze lepsze jutro, oczywiście na miękko.</span></div>
Michał Twardyhttp://www.blogger.com/profile/01495046721218068172noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8782700790038248300.post-41825822182224189452015-11-17T21:51:00.000+01:002015-11-17T21:56:19.961+01:00Tak dużo w tak krótkim czasie cz.1<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif";">No
i stało się. Już po igrzyskach. Olimp
zdobyty. Nektar bogów będą spijać prawie prawi i prawie sprawiedliwi.
Byłem przekonany, nie patrząc na możliwości poszczególnych komitetów, że
frekwencja będzie wyższa i sięgnie te 60%. Można było wybrać sobie ulubieńców,
przecież startowali naprawdę różni i dziwaczni kandydaci. Widać to teraz w sejmie.
Po ostatnich wydarzeniach związanych z utworzeniem nowego rządu Izba Niższa
upadła jeszcze niżej, a myślałem, że niżej już się nie da. Cierpliwie będę
obserwował to niezwykłe zgromadzenie zwykłych ludzi. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif";"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif";">W
moim odczuciu konkluzja jest taka, że 50% ma nadal w tyłku kraj, ale też nie
chciało zagłosować na zbliżający się totalitaryzm. Platformersi dostali 10:0 w
gałę bo naprawdę odlecieli na red bullach. Byli aroganccy w stosunku do zwykłego
człowieka, bezmyślni i nienapasieni. Ludowcy, mimo iż naprawdę uważam, że
na to nie zasłużyli, byli zbyt lojalni do koalicjanta. Nie potrafili odciąć się
od głupot pomarańczowych i pozwalali pomarańczowym na wiele głupot. Brakowało nie
tylko jaj i prostego nie, ale również bezwzględnego pokazania co zrobili przez
te 8 lat bardzo trudnej koalicji z zadufanymi pożeraczami ośmiorniczek. Lewica
tak zjechała w stronę socjalu, że zwykły obywatel już nie wierzył, że to co
zostało przez nich zaproponowane jest realne. Tu muszę napisać, że tak jak
Lenin wiecznie żywy tak i czerwoni będą jeszcze kąsać i trzeba mieć się na
baczności, aby nie zmartwychwstali. Kampanijne odkrycie Ryszarda Petru jeszcze
jest trudne do oceny. Przez te 3 miesiące pokazał Rysiek, że prosty język i rozwiązywanie zwykłych spraw może zyskać
zaufanie społeczne. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif";"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif";">Widać
było w kampanii, że nie ważne co się mówi ale ważne, że to wywołuje skrajne
emocje. Kolejna nauczka dla Ludowców, że lud już nie kupuje rozważnych pomysłów
na państwo, tylko spija oblizując się jęzorem obietnice z najniższej półki w
piramidzie Maslowa. Wierzę jednak, że co nie zabije czterolistnej koniczyny to
ją wzmocni. Na szczęście nie ma już na stołku prezesa partii znakomitego
grzybiarza, a jest młody wykształcony lekarz, który doprowadził
do zmniejszenia bezrobocia i wypracował wiele dobrych rozwiązań pozytywnych dla
normalnej rodziny. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif";"><br /></span></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif";">Pozdrowienia
na twardo twardy na miękko<o:p></o:p></span></div>
Michał Twardyhttp://www.blogger.com/profile/01495046721218068172noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8782700790038248300.post-72964094696701174372015-10-09T15:05:00.000+02:002015-10-09T15:10:55.184+02:00Pokora wybrańców<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Arial","sans-serif";">Bardzo
ważne słowo. Coraz trudniej je usłyszeć w ustach Polaków. Ostatnio słowo to często pojawia się podczas kompanii
wyborczej tak rozkochanej w sercach Rodaków prawicy. Przykładem była ostatnia
konferencja PiS w Płocku. Niby nic w tym złego, gdyż pokora naprawdę jest na
wagę złota, ale zastanawiam się bardzo poważnie nad tym, czy to słowo jest
prawidłowo rozumiane w kręgach prawicowych. Niestety skłania mnie do takiego
podejrzenia postawa przedstawicieli tego ciągle walczącego z PO ugrupowania. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Arial","sans-serif";"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Arial","sans-serif";">Nawiązując
do tej bezustannej wojenki na pseudo
argumenty wiem, że to po prostu się tym dwóm partiom opłaca. Powiem więcej, uważam, że jedna bez drugiej nie mogłaby istnieć. Te ugrupowania są zakochane w
sobie. Na ciągłej wzajemnej krytyce budują wizerunek, a media łykają wszystko
jak pelikany ryby, bo to się sprzedaje. Taki brazylijski serial o wielkiej miłości, złej macosze i
krzyczącym ojcu. </span><span style="font-family: Arial, sans-serif;">No
nic wracam do swoich rozważań na temat wyrazu pokora. </span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Z powagą, posągową
miną</span><span style="font-family: Arial, sans-serif;"> </span><span style="font-family: Arial, sans-serif;">i pietyzmem pretendująca do bycia panią
premier wypowiadała to słowo podczas spotkania wyborczego jakie odbyło się w
Płocku. W kampanii rozdawane są kilkustronicowe gazetki w stylu faktu czy super expresu z
informacjami: nic nie zrobili dla rolników, zegarek droższy niż obrączka, to
nie tanie wino sejmowa gadzino, ona tańczy dla niego. Gazetki wymuszające na
czytelnikach ogromną nienawiść do innych ugrupowań, do innych ludzi. Tak nie
buduje się demokracji, tak się ją niszczy. Prezes zapowiedział, że można rządzić i 20 lat. Można, były takie rządy o których opowiadali mi rodzice. Ja takich nie chcę. Wolę ułomną demokrację, którą można cały czas poprawiać.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Arial","sans-serif";"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Arial","sans-serif";">Czytając
Wikipedię muszę ją w tym miejscu zacytować. Zatem: <b><span style="background: white;">Pokora</span></b><span class="apple-converted-space"><span style="background: white;"> </span></span><span style="background: white;">–<span class="apple-converted-space"> </span></span></span><a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Cnota" title="Cnota"><span style="background: white; font-family: "Arial","sans-serif";">cnota</span></a><span class="apple-converted-space"><span style="background: white; font-family: "Arial","sans-serif";"> </span></span><span style="background: white; font-family: "Arial","sans-serif";">moralna, która w ogólnym rozumieniu polega na uznaniu własnej
ograniczoności, nie wywyższaniu się ponad innych i unikaniu chwalenia się
swoimi dokonaniami. Pokora jest bardziej stanem ducha, postawą życiową
wyrażającą nasze przekonanie na temat otaczającego nas świata, jak również
ogółu istot go zamieszkujących. Może stanowić punkt odniesienia do naszych
działań lub przemyśleń. Ale także w rozumieniu psychologicznym dawać oparcie.
Jestem pokorny, a zatem uznaję, że wszyscy ludzie są równi i podlegają tym
samym prawom. Pokora w sensie filozoficznym jest uznaniem ludzkich ograniczeń;
ciała i umysłu. Ale także nadrzędnej roli człowieka w świecie przyrody,
nakładającym na niego prawa i obowiązki.</span><span style="font-family: "Arial","sans-serif";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "Arial","sans-serif";"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "Arial","sans-serif";">Mnie się podoba znaczenie tego słowa. Z własnego
doświadczenia wiem, że takiego stanu fizycznego ani filozoficznego jeszcze nie
osiągnąłem, i pewnie potrwa to trochę – chociaż bardzo się staram. Dziwię się
zatem dlaczego </span><span style="font-family: "Arial","sans-serif";">pretendująca
do bycia panią premier <span style="background: white;">mówi tak jakby ten stan
już osiągnęła nie tylko ona, ale również ugrupowanie z którego się wywodzi. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Arial","sans-serif";"><span style="background: white;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "Arial","sans-serif";">W zacytowanej definicji bardzo ważne jest pierwsze zdanie i
za cholerę nie odnajduję tej głębokiej treści w nim zawartych w wypowiedziach i
działaniach PiS. W jednym z kolejnych zdań wspomina się o działaniach i
przemyśleniach, ale również nie widzę w tym działań prawicy. Przecież prawica
dzieli a nie łączy. Wszystko co jest niezgodne z przekonaniami wierchuszki jest
złe, niedobre, do wyrzucenia. Gdzie ta cytowana równość Polaków. Gdzie jest
szacunek do drugiego człowieka, skoro wszyscy oprócz własnych żołnierzy są ble.
Nie będę nawiązywał do przewodniczącego Dudy i jego pieska, gdyż ten
sympatyczny związkowiec, walczący o równe prawa wszystkich Polaków i likwidację
umów śmieciowych, pokazał na co go stać i na co stać związek, któremu
przewodniczy. Skąd bierze się ta siła organizacji skoro składane obietnice są
czysto populistyczne i oderwane od rzeczywistości<s>. </s>Jeśli słyszę, że
warto inwestować w węgiel i kopalnie to mam w nosie zapach smrodu i smogu. Kolejny
rozjazd z potrzebami środowiska w którym żyjemy. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "Arial","sans-serif";"><br /></span></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "Arial","sans-serif";">W kampanii używa się ciągle tych samych haseł o ochronie
zdrowia, religii w szkołach, panującej biedzie. Lewica ryczy i chciałaby, ale to już nie ten czas. Wiem, że Platforma dała ciała i
nie jest z mojej bajki bo jestem zielony, bo inaczej widzę ułatwienia dla
biznesu, inaczej patrzę na problemy edukacyjne, lecz wierzę, że po raz kolejny
gdzie dwóch się bije tam wygra koalicjant. Koalicjant, który jako jedyny w swoich ulotkach przedstawił to co zostało zrobione i to co będzie zrobione, bez fajerwerków, zbędnych słów. Po prostu argumenty. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "Arial","sans-serif";"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "Arial","sans-serif";">Twardy na miękko</span></div>
Michał Twardyhttp://www.blogger.com/profile/01495046721218068172noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8782700790038248300.post-17825784572314922752015-10-07T09:40:00.001+02:002015-10-07T09:40:13.149+02:00Drożdżówka<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Jeszcze ciepła. Delikatnie
lukrowana z lekką nutą zapachu wanilii. Kupuje ją czasem na skrzyżowaniu ulic
Bielskiej i Królewieckiej, w niedużym sklepiku kiedy wiozę córkę do szkoły.
Staram się kupować ją tylko czasami, gdyż po mimo, że moje ciało jej pragnie,
to mój anioł stróż szepce „nie grzesz człowieku, jak ty wyglądasz”. </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Tak to ta słynna drożdżówka. Niestety
dzieci i młodzież nie mogły jej przez miesiąc kupić w szkolnych sklepikach.
Mogły ewentualnie zakupić w sklepie obok szkoły i ukradkiem przemycać na drugie
śniadanie. Całe szczęście że nasza pani minister z sukcesem wywalczyła
możliwość zakupienia i zjedzenia czegoś przyjemnego dla ciała i ducha w szkole
przez dzieci. </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
To wielki sukces,
wspaniałe osiągnięcie polskiej edukacji. Nie wiem czy nie ważniejsze od reformy
gimnazjalnej. Dzieci głodne i pozbawione cukru mają obniżone zdolności pochłaniania
wiedzy na lekcjach, ale teraz to się wszystko zmieni. Dziękuje za to, że
obecnie moja córka, a w przyszłości mój syn będą mogli tak jak ja delektować
się tym bardzo smacznym<strike> </strike>łakociem.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Nie wiem tylko, czy z wiekiem
widzę i rozumiem coraz więcej, czy jednak coraz więcej głupoty jest wokół mnie.
<a href="https://www.blogger.com/null" name="_GoBack"></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Twardy na miękko.</div>
Michał Twardyhttp://www.blogger.com/profile/01495046721218068172noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8782700790038248300.post-716045896761153322015-08-19T07:51:00.004+02:002015-08-20T18:05:07.734+02:00Wakacyjne obżarstwo <div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 16.7pt; margin-bottom: 0.0001pt;">
<span style="background-attachment: initial; background-clip: initial; background-image: initial; background-origin: initial; background-position: initial; background-repeat: initial; background-size: initial; color: #333333; font-family: Arial, sans-serif; font-size: 12pt;">Za chwilkę koniec
wakacji. W tym roku były wyjątkowo słoneczne i gorące. Gdybym wiedział, że
pogoda będzie zwrotnikowa to pewnie bym posadził pole z arbuzami, które
uwielbiam tak jak moja córcia. W tym roku udając się na zaplanowany urlop nie
samochodem, ale samolotem do Turcji (gdzież bym śmiał latać samochodem jak
chwilowo schowani ulubieńcy narodu), miałem możliwość podpatrzenia różnych
zachowań kulinarnych kilku narodowości. Turcja fajna jest. Turcja głośna jest.
Turcja ma olbrzymie</span><span style="color: #333333; font-family: "Arial","sans-serif"; font-size: 12.0pt; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"> możliwości rozwoju, mimo iż graniczy z państwami bardzo radykalnymi i
nieprzychylnymi Europie. Jednak myślę, że problemem jest również jakby nie było
olewczy stosunek miejscowych do pracy. Wiem, że jest gorąco i sam nigdy nie mam
ochoty w takie upały podnosić ręki, czy nogi ale... Brak energii do pracy to i
tak nic w porównaniu z wypływającą energią turystów przy barach i w hotelowych
restauracjach.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 16.7pt; margin-bottom: 0.0001pt;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 16.7pt; margin-bottom: 0.0001pt;">
<span style="background-attachment: initial; background-clip: initial; background-image: initial; background-origin: initial; background-position: initial; background-repeat: initial; background-size: initial; color: #333333; font-family: Arial, sans-serif; font-size: 12pt;">Hotele ogromne z
mnóstwem wygłodniałych głów. Od rana do późnej nocy wszystkie stoliki</span><span style="color: #333333; font-family: "Arial","sans-serif"; font-size: 12.0pt; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"> pozajmowane.
Nawet Hołowczyc miałby problem z manewrowaniem pomiędzy chętnymi do opłaconej
michy. Polacy są bardzo ambitni zarówno w pozyskiwaniu potraw jak i późniejszej
konsumpcji. Starałem się opanować; takie wszystko było smaczne i w ogromnej
ilości, jednak wielu moich krajan nie poradziło sobie z połączeniami nerwowymi
pomiędzy jelitem, żołądkiem, oczami i mózgiem. Krótko mówiąc dupka już nie
chciała, żołądek puchł jak balon, ale oczy mówiły ciągle mniam mniam, a
osłabiony przez <span style="background-attachment: initial; background-clip: initial; background-image: initial; background-origin: initial; background-position: initial; background-repeat: initial; background-size: initial;">cholesterol i cukry mózg
mówił poddaje się. Efektem talerze pełne zmarnowanego jedzenia sprzątane
przez kelnerów. Jakby nie można było po kawałku, racjonalnie. Taką mamy chyba
naturę, że jak niby all to żujemy jak krowy, ale dlaczego zostawiamy po sobie
taki bajzel. Inne nacje nie są lepsze.</span><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 16.7pt; margin-bottom: 0.0001pt;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 16.7pt; margin-bottom: 0.0001pt;">
<span style="background-attachment: initial; background-clip: initial; background-image: initial; background-origin: initial; background-position: initial; background-repeat: initial; background-size: initial; color: #333333; font-family: Arial, sans-serif; font-size: 12pt;">Najbardziej śmiać mi
się chciało ostatniego dnia. Czekaliśmy na autobus, który miał nas zabrać na
lotnisko. 30 minut do rozpoczęcia kolacji, a już przed restauracją ustawił się
tłum wygłodniałych, zmęczonych wczasowiczów, którzy przez 14 dni ciągle jedli i
czekali na godzinę 18, aby znów wpaść i nakładać tyle ile się da. No nic
najważniejsze, że się już skończyła restauracyjna mordęga i można zacząć
swobodnie oddychać. Nie ma to jak na śniadanie płatki z jogurtem, obiad
jednodaniowy i bez kolacji. Przecież i tak dobrze wyglądam.</span><span style="color: #333333; font-family: "Arial","sans-serif"; font-size: 12.0pt; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: Verdana, sans-serif; font-size: 10pt; line-height: 150%;"><br /></span></div>
Michał Twardyhttp://www.blogger.com/profile/01495046721218068172noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8782700790038248300.post-36980220651335634572015-08-12T08:07:00.000+02:002015-08-12T08:07:40.909+02:00Polityczna rozgrzewka<div style="font-family: Verdana, Tahoma, Arial, Sans; font-size: 13px; text-align: justify;">
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: 0.0001pt; text-indent: 35.4pt;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif; font-size: 10pt; line-height: 150%;">Wakacyjny czas słońca i odpoczynku jest ulubionym okresem
nie tylko dzieci, ale i dorosłych. Ja również bardzo sobie cenię
chwile spędzone na słoneczku. Na naszym płockim podwórku oprócz szeregu imprez
i remontów ogólnie można powiedzieć cisza. I chyba dobrze, możemy odpocząć
od codziennych problemów, które z pewnością wypłyną na łamy naszej miejscowej
prasy pod koniec sierpnia. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: 0.0001pt; text-indent: 35.4pt;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif; font-size: 10pt; line-height: 150%;">Jak to zwykle bywa część Płocczan jest zadowolonych z
imprez masowych, część nie zwraca na nie uwagi, a ci pozostali odbierają je
negatywnie. Tak to już jest, że wszystkim nie dogodzi. Płock stara się promować
i robi to skutecznie, jednak oprócz tej promocji, pozytywnej zmiany
przestrzennej osiedli, wielu remontów wspieranych przez Marszałka Adama
Struzika oraz radnych klubu PSL, brakuje nam najważniejszego - miejsc pracy.
Temat wraca jak bumerang. Trudny to problem, ale szalenie ważny dla nas
mieszkańców Płocka. Problem, który musi zostać rozwiązany między innymi przez
obecne władze miasta Płocka, przez prezydenta, radnych, izby gospodarcze.
Możemy budować drogi, remontować chodniki, stawiać amfiteatry czy aquaparki
tylko co z tego skoro mieszkańcy nie mając pracy nie będą korzystać z tych
dobrodziejstw.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: 0.0001pt; text-indent: 35.4pt;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif; font-size: 10pt; line-height: 150%;">Czy nadchodzące wybory parlamentarne coś zmienią?
Myślę, że nawet sławny wróżbita Jackowski nie jest w stanie odgadnąć co to
będzie po wyborach. Walka o fotel prezydenta już za nami. Jak widać obietnice
składane podczas rajdów po Polsce stają się już na początku utorowanej drogi
wyblakłe. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: 0.0001pt; text-indent: 35.4pt;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif; font-size: 10pt; line-height: 150%;">Słuchając informacji na temat kandydatów, którzy będą
startowali z różnych list śmiem twierdzić, że może być trudno budować dobre
relację pomiędzy samorządami a przedsiębiorcami, jeśli osobami
startującymi w jesiennych wyborach będą twarze o dziwnej przeszłości
politycznej. Nie będę rozpisywał się o panu Kukizie i jego listach bo to
nie ma sensu. Skoro jeszcze przed startem ten wielki obóz niezadowolonych jest
skłócony, każdy kto myśli zdroworozsądkowo wie, że nic z tego wielkiego ruchu
nadziei nie będzie. Nawet jak grupa pod wodzą piosenkarza, którego też lubię
słuchać, zdobędzie mandaty to i tak wbrew temu co zapowiadają włączą się w
tryby różnych układów koalicyjnych. W tym przypadku powróci zwrot „nie chcem
ale muszem”. Jakie gwarancje mogą dać osoby, które jeszcze nie zaczęły, a już
są skłócone. Żenada i brak rozumienia nie tylko polityki, ale i problemów.
Wielkie hasła każdy potrafi wykrzykiwać, co też często u nas Polaków dzieje się
przy rodzinnym obiedzie. Gorzej z obiektywnym realizowaniem zadań. Nie ma co
się oszukiwać, kampanie PiS i PO będą nudne i będą polegały na oczernianiu siebie
nawzajem. Różnego rodzaju busy będą wałęsały się po kraju. Pojawi się wiele
nazwisk na listach wyborczych w okręgu płocko-ciechanowskim, które nic
o tym regionie nie wiedzą. Już było słychać, że jedynką na listach
Platformy Obywatelskiej będzie Pan Michał Kamiński, wieloletni zatwardziały
działacz PiS. Co ten pan miał wspólnego z naszym miastem? Ano nic. Czy pomógł
Marszałkowi Adamowi Struzikowi w wygranej walce o "janosikowe", czy
pomaga w walce w z nierównym traktowaniem Mazowsza przez NFZ? Czy
współpracował dla dobra Płocka i powiatów ościennych z Przewodniczącym
Sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego i Rozwoju Regionalnego Piotrem
Zgorzelskim? Mnie, jako mieszkańca Płocka i tego regionu, członka
poważnej partii politycznej jakim jest Polskie Stronnictwo Ludowe obraża taka
postawa, która jednoznacznie pokazuje bezmyślność i brak wstydu osób
kandydujących z naszego okręgu. Są to osoby niezaangażowane w problemy
Płocka i okolic, nie mającego o naszych bolączkach bladego pojęcia.
Trudno rozwiązać problemy gdy osoby do których mielibyśmy iść tylko czasem
dojadą do swoich biur poselskich. Może i ten wpis będzie odbierany jako
promocja PSL ale prawdą jest, że czołowi politycy tej mazowieckiej formacji są
wśród ludzi. Będąc często w wielu miejscach, na różnych spotkaniach i uroczystościach
naprawdę nie widziałem przez 4 lata zbyt wielu posłów SLD czy PiS. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: 0.0001pt;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: 0.0001pt;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif; font-size: 10pt; line-height: 150%;">Traktujmy
udział w wyborach jako nasz obywatelski obowiązek i słuchajmy tylko tych,
którzy coś dla Płocka i regionu robią, którzy są w terenie przez całą kadencję
parlamentarną, a nie przyjeżdżają przed wyborami. Pokażmy, że od nas tak
naprawdę wszystko zależy.<o:p></o:p></span></div>
</div>
Michał Twardyhttp://www.blogger.com/profile/01495046721218068172noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8782700790038248300.post-55501724309902658332015-06-03T21:49:00.000+02:002015-06-06T22:17:28.232+02:00Tu na razie jest ściernisko.<br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin: 0cm 0cm 10pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "Verdana","sans-serif"; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Niech
żyje nam, sto lat i Jeszcze Polska nie zginęła. Wiele takich haseł przetoczyło
się przez szklane oko w polskich domach. Od wyboru do koloru, kto pod kim dołki
kopie ten w nie wpada. Przysłowia mądrością narodu i chyba coś w tym jest. Po 5
latach mamy zmianę na stanowisku Prezydenta Polski. Szykują się zmiany
parlamentarne. Takie zapowiedzi codziennie wylewają się zewsząd. Gdybym był
maturzystą to pewnie bym w to wierzył. Jednak kilkanaście ładnych lat obserwuje
swoim trzecim okiem ruchy na scenie politycznej i jakoś nie wierzę, żeby
pospolite ruszenie się ruszyło. Ogólnie moi rodacy pokazali, że mają jak
zwykle z tyłu szacunek do przysługującego im prawa. Nie ma siły, 50% Polaków
zajętych jest codzienną trudną i męczącą walką bytową albo odpoczynkiem.
Frekwencja beznadziejna. Szanuje wybór nowego Prezydenta. Teraz jest Pan Duda
również moim prezydentem. Zobaczymy jak przez 5 lat będzie spełniał swoje
obietnice. Czas bardzo szybko biegnie. Codziennie tego doświadczam rano przed
lustrem. </span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin: 0cm 0cm 10pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "Verdana","sans-serif"; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Na
płockim podwórku zaczyna wrzeć. Nie ważne, że bezsensowne paplanie niektórych
radnych nic nie wnosi. Są w mediach i to właśnie ten stan najbardziej ich
interesuje. Myślę, że nadchodzące 2 sesje, czerwcowa i wrześniowa, będą
wyjątkowo udane. Widać już kto się szykuje do wyborów parlamentarnych. Jeden z
kolegów radnych, przebiera nogami za posłem, którego widziałem ostatnio w
poprzedniej kampanii parlamentarnej. Nie ma dla niego żadnych granic, jak
trzeba jest w PO, jak trudniej bywa to jest w PJN, jak wyszła lipa z PJN to
teraz czai się w PiS. Lojalność nie jest jego mocną stroną, najważniejsze dla
niego to chyba być. Przypomina mi się tegoroczny płocki kabareton w amfiteatrze
i hasło „chcem do pałacu”. Na złość opozycji, koalicja PO-PSL trwa i myśli nie
o fajerwerkach medialnych a o faktycznych problemach miasta. Czasami trzeba
podjąć trudne decyzję ale na tym polega odpowiedzialność. Krzyczeć każdy
potrafi tylko co z tego. Płock jest ładnym miastem, wiele się w nim dzieje.
Może nie ma tramwaju ale jest małe molo.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin: 0cm 0cm 10pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "Verdana","sans-serif"; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Bardzo
udany w moim odczuciu był Jarmark Tumski. Pogoda dopisała. Stoisk było sporo,
wiele atrakcji dla dzieci. Nie podobał mi się tylko namiot przed ratuszem
promujący auta. Po prostu nie pasował do tematyki jarmarcznej. Sezon letni
zapowiada się bogato w atrakcje w naszym mieście. Odwiedzi nas tysiące osób.
Mam nadzieję, że w trakcie sztandarowych imprez masowych takich jak reggaeland
lub audioriver miasto będzie czyste i służby miejskie będą na bieżąco sprzątały
chodniki i ulice. Zapraszam jako Radny Miasta Płocka wszystkich mieszkańców
naszego miasta aktywnego udziału w organizowanych przez miasto imprezach.
Jeszcze głowa nas zaboli od myślenia ale to po wakacjach.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin: 0cm 0cm 10pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "Verdana","sans-serif"; font-size: 12pt; line-height: 150%;"></span> </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin: 0cm 0cm 10pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "Verdana","sans-serif"; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Twardy na miękko<o:p></o:p></span></div>
Michał Twardyhttp://www.blogger.com/profile/01495046721218068172noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8782700790038248300.post-11161829318285058712015-03-22T22:06:00.000+01:002015-03-23T08:53:28.039+01:00Do wyboru, do koloru<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">Po ciepłej zimie ssaki, rozbestwione brakiem śniegu na łąkach
i polach, zaczęły zmasowany atak na wygodny, wyściełany aksamitem fotel.
Wspierane przez najeźdźców uzbrojonych w nowoczesne traktory, wzmacniane
uśpionymi czerwonymi beretami dawnej samoobrony, mają za zadanie obalić Bronisława
i dać upust nienawiści zgodnie z prawem i sprawiedliwością. Musimy
poczekać do 27 marca i bacznie obserwować, który z najeżonych naczelnych będzie
uprawniony do ostatecznej bitwy. Nie będę ukrywał, że zdziwiłem się dużą liczbą
chętnych, to chyba jednak wina nadchodzących jesiennych wyborów. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">Bardzo bym chciał, aby kolejne kadencje sejmu trwały nie 4 a
6 lat, może nawet i z 8. Nie wynika to z wygody i mojej chęci do wydłużania
dobrobytu parlamentarzystom, ale z obserwacji, która jednoznacznie
pozwala stwierdzić, że 4 lata to w naszym kraju zbyt krótki okres czasu by
przygotować dobrą reformę lub ustawę. Jak taki wybraniec zakręci się dobrze w
korytarzach sejmowych, zobaczy gdzie stołówka a gdzie hotel, poleci samochodem
na księżyc, chwila i już musi myśleć o
zaistnieniu medialnym, bo po raz kolejny wybory. Sposoby na zwrócenie na siebie
uwagi mieszkańców wiślanego kraju są naprawdę oscarowe. Może być to sałatka
konsumowana w ławie poselskiej, może to być ogolona broda do zwiewnej
sukieneczki, czy też brawurowa jazda samochodem w siną dal. I</span><span style="font-size: 16px; line-height: 18.3999996185303px;">lu posłów t</span><span style="font-size: 12pt; line-height: 115%;">yle pomysłów.
Całe szczęście, że niektórzy z nich mają wysublimowane podniebienie i plecaki
pełne przygód. Portale i prasa dzięki nim mogą wyciągać niezły grosz na miarę
wołomińskiego SKOKU. Oczywiście są i tacy normalni posłowie, można rzec
rzemieślnicy, którzy czują naprawdę potrzebę słuchania głosu ludu i starają się
ułatwiać im drogę do osiągnięcia dobrobytu po 67 roku życia, aczkolwiek jest
ich znaczna mniejszość.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">W ostatnich tygodniach wyjątkowym wydarzeniem był dla mnie apel
Pani Krysi aby wszyscy Polacy, bo wszyscy Polacy to jedna rodzina, przeszli
przeszkolenie wojskowe. Sama zainteresowana zadeklarowała, mimo zbliżającego
się do niej emerytalnego dobrobytu, ogromną chęć wsunięcia kamaszy na
wypielęgnowane poselskie nóżki. To naprawdę wyczyn godny naśladowania,
wyzwalający wśród młodego pokolenia poczucie odpowiedzialności za
bezpieczeństwo naszego kraju. Wojsko Polskie może być dumne z tego, że są
jeszcze prawdziwi Polacy chcący własną piersią bronić każdego kawałka jej
granic. Jak tylko zapoznałem się z informacją o tym apelu Pani Krysi od razu
zamyśliłem się, zmarszczyłem lewą brew, rozszerzyłem nozdrza aby łapczywie wdychać
świeże płockie powietrze. Zastanawiałem się jak mógłbym, chociaż tylko w
wyobraźni i chociaż tylko przez chwilę, umilić pobyt tej damie w szarych,
zimnych i wilgotnych koszarach. Czy przeszkolenie powinno odbyć się w jednostce
GROM, czy też może w kaplicy polowej. Myślałem, myślałem, myślałem i
wymyśliłem. Wyjątkowym przeżyciem dla tej pani byłaby dwuosobowa sala z dużą
okrągłą wanną oraz pobyt z sympatyczną Anią. Kobietą o wyostrzonych rysach twarzy. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">Po co nam „patrioty”, skoro będziemy w posiadaniu tak
zaskakującej uniwersalnej broni, jaką jest armia wyselekcjonowanych co cztery
lata kobiet sukcesu. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">Twardy na miękko.</span></div>
Michał Twardyhttp://www.blogger.com/profile/01495046721218068172noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8782700790038248300.post-58662612760665287042015-03-12T15:07:00.000+01:002015-03-12T15:07:47.941+01:00Ekologia<br />
<div class="MsoNormal" style="-ms-text-justify: inter-ideograph; background: white; line-height: 150%; margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="font-size: 11pt; line-height: 150%;">Wok</span><span style="font-size: 11pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ół odnawialnych źródeł energii
narosło wiele mitów. Powtarzane są bezrefleksyjnie przez część dziennikarzy i
posłów, którzy kompletnie nie znają się na energetyce i odnawialnych źródłach
energii. Należy zastanowić się czy te mity powtarzane są z niewiedzy czy
celowo, choćby poprzez sponsorowane artykuły opłacane przez wielkie koncerny
energetyczne z kraju, a co gorsze być może nawet z zagranicy.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="-ms-text-justify: inter-ideograph; background: white; line-height: 150%; margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="font-size: 11pt; line-height: 150%;">Tymczasem b</span><span style="font-size: 11pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ój toczy się o
wielkie rzeczy. Rozwijający się przemysł potrzebuje coraz </span><span style="font-size: 11pt; line-height: 150%;">wi</span><span style="font-size: 11pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ęcej energii, która
decyduje o kosztach transportu, ogrzewania budynków mieszkalnych, kosztach
produkcji. Ten, kto tą energią dysponuje i będzie ją sprzedawał, może decydować
o opłacalności produkcji, a zatem jej konkurencyjności na międzynarodowych
rynkach. W sumie będzie decydował o poziomie życia poszczególnych społeczeństw,
a nawet narodów i państw.</span><span style="font-size: 11pt; line-height: 150%;">
Przez wiele lat elektrownie, zak</span><span style="font-size: 11pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">łady energetyczne
uchodziły w Polsce za święte krowy, którym wolno było prawie wszystko. Droga
do uzyskania zwykłego przyłącza jest drogą przez mękę, nie tylko z powodów
formalnych, ale przede wszystkim czasu oczekiwania na usługę i kosztów. Nadal
stosowane są specjalne opłaty za warunki przyłączenia do sieci energetycznej,
za samo przyłączenie, wbrew właścicielom działki postawienie słupów wysokiego
napięcia czy bardzo</span><span style="font-size: 11pt; line-height: 150%;"> wysokie
kary za rzekome zerwanie plomb z licznik</span><span style="font-size: 11pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ów. Również taryfy
za przesył energii pozostawiają wiele do życzenia i nie mają nic wspólnego z
rzeczywistymi kosztami przesyłu. Nie widać różnicy w cenie przesyłu, bez względu
na to czy elektrownia jest za płotem czy w drugim końcu kraju. Jakakolwiek
walka z „mafią energetyczną" nie miała szans powodzenia, gdyż walczący i
tak musiał poprosić zakład energetyczny o podłączenie do sieci i podanie prądu.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="-ms-text-justify: inter-ideograph; background: white; line-height: 150%; margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="font-size: 11pt; line-height: 150%;">Lament, jaki rozpocz</span><span style="font-size: 11pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ął się w
chwili, gdy sejm przyjął ustawę </span><span style="font-size: 11pt; line-height: 150%;">dotycz</span><span style="font-size: 11pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ącą odnawialnych źródeł energii,
związany jest z tym, że wreszcie Polakom dano szansę na uniezależnienie się od
monopolu wielkich koncernów energetycznych oraz na produkcję energii
elektrycznej na własne potrzeby, sprzedaż jej do sieci lub nawet całkowite
odłączenie się od sieci i bycie samowystarczalnym. Krzyk spowodowany jest tym,
że zaczną się zmniejszać krociowe zyski koncernów, że wielokroć szantażowani
warunkami przyłączeniowymi klienci zakładów energetycznych mogą, inwestując
niewielkie kwoty, powiedzieć: zakład energetyczny nie jest mi do niczego
potrzebny, poradzę sobie bez nich; budowany dom oświetlę i ogrzeję z własnej instalacji
foto bądź wiatraka. Być może również w Polsce nastąpi taki dzień, jaki niedawno
miał miejsce w Niemczech, gdzie ponad 50 proc. zużycia energii jest pokrywane
przez instalacje fotowoltaiczne.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="-ms-text-justify: inter-ideograph; background: white; line-height: 150%; margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="font-size: 11pt; line-height: 150%;">W aktualnej sytuacji mi</span><span style="font-size: 11pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ędzynarodowej
i szantażowaniu Europy przez Rosję, monopolistę energetycznego, niezwykle ważne
jest, abyśmy jak najszybciej uniezależnili się od dostaw energii elektrycznej
i gazu z zagranicy. </span><span style="font-size: 11pt; line-height: 150%;">Instalacje
odnawialnych </span><span style="font-size: 11pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">źródeł energii i uchwalona w tym miesiącu ustawa powinny
zmienić sposób myślenia wielu Polaków. Produkcja na własne potrzeby zawsze
jest racjonalna, ponieważ monitorowane jest zużycie energii, a to stanowi
podstawowy element oszczędzania. Na pewno na początku drogi mogą </span><span style="font-size: 11pt; line-height: 150%;">by</span><span style="font-size: 11pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ć problemy. Tysiące
czy setki tysięcy miniaturowych źródeł energii pozwolą też uniezależnić się od
warunków klimatycznych i awarii wielkich sieci przesyłowych. Oblodzenie i
zerwanie linii wysokiego napięcia, jak to miało, niedawno miejsce na Pomorzu
pozbawiło dostaw prądu na wiele dni ponad kilkadziesiąt tysięcy gospodarstw
domowych. Straty były ogromne. To samo możliwe jest w przypadku konfliktu
wojennego. Uszkodzenie jednej elektrowni czy linii energetycznej wysokiego
napięcia może zdestabilizować znaczną cześć naszego kraju.</span><span style="font-size: 11pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="-ms-text-justify: inter-ideograph; background: white; line-height: 150%; margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="font-size: 11pt; line-height: 150%;">Zach</span><span style="font-size: 11pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ęcam wszystkich mieszkańców
Płocka i regionu płockiego do zainteresowania się odnawialnymi źródłami
energii, oszczędzaniem energii oraz jej wytwarzaniem. Będzie to z pożytkiem
dla nas wszystkich. Na początku drogi trzeba obalić mity, o których już
wspomniałem. </span><span style="font-size: 11pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<br />
Ja zaczynam myśleć ekologicznie,<br />
<div class="MsoNormal" style="-ms-text-justify: inter-ideograph; background: white; line-height: 150%; margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
</div>
Michał Twardyhttp://www.blogger.com/profile/01495046721218068172noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8782700790038248300.post-69985411300500878712015-03-10T21:56:00.002+01:002015-03-10T21:56:53.127+01:00Dzień prawie jak każdy<span style="font-size: x-small;"><span style="color: black; font-family: "Arial","sans-serif"; mso-themecolor: text1;"><span style="mso-spacerun: yes;"><div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Arial","sans-serif"; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Dzień Dziecka, Dzień Chłopaka, Dzień Mężczyzny, Dzień Ojca,
Dzień Dziadka i to nie była wpadka. Wesołe jest życie staruszka, gdy biega
dookoła niego mała muszka. Tak sobie zgrabnie napisałem po rozmowie i
życzeniach jakie z okazji dnia mężczyzny dostałem od córeczki. Nawet z
uśmiechem pełnym zrozumienia dla wysiłku, jaki wkładam w codzienny trud żona
dodała „tak, ja też ci składam”. Na moje pytanie „a gdzie prezent?”,
odpowiedziała: „nie wygłupiaj się, prezent to my dwie”. Cóż, na taki argument
nawet Salomon strzeliłby karpia. Pokazałem jedną z moich górnych jedynek i tak
zakończył się mój fajerwerk z okazji wspomnianego dnia chłopa.<o:p></o:p></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Times New Roman; font-size: small;">
</span></div>
<div class="MsoNormal" style="-ms-text-justify: inter-ideograph; line-height: 150%; margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "Arial","sans-serif"; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Jadąc codziennie do pracy praktycznie słyszymy każdego
dnia, że dziś jest taki to a taki dzień i jakaś okazja do świętowania. Pomysłów
tyle ilu słuchaczy, ale to chyba dobrze, że chce im się wymyślać różne okazje
do tego, aby na naszych twarzach zagościł poranny uśmiech.<o:p></o:p></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Times New Roman; font-size: small;">
</span></div>
<div class="MsoNormal" style="-ms-text-justify: inter-ideograph; line-height: 150%; margin: 0cm 0cm 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: black; font-family: "Arial","sans-serif"; font-size: 12pt; line-height: 150%; mso-themecolor: text1;">Zgodnie z Wikipedią
mężczyzna to <span class="st1">męski dojrzały płciowo osobnik z rodzaju <i style="mso-bidi-font-style: normal;">homo</i>, w niektórych definicjach dodają<i style="mso-bidi-font-style: normal;"> sapien</i>s. Trochę bardziej mi się
podobają te definicje z dodaną końcówką <i style="mso-bidi-font-style: normal;">sapiens</i>,
ale jeśli nawet ta końcówką jest inna to i tak cieszę się z zapisu <i style="mso-bidi-font-style: normal;">męski.</i> Tak sobie myślałem, że skoro
przed chwilą był Dzień Kobiet tak hucznie celebrowany, to w dniu mężczyzny będę
mógł po powrocie do domu świętować go oddając się błogiemu lenistwu. Nic z tych
rzeczy – zawsze jest coś do zrobienia, lenistwo będzie musiało poczekać na
przyszły rok. Jednak nie powiem, pozwoliłem sobie na małe co nie co… Powiem
więcej. W końcu po wielu latach nieudanych prób spełniłem jedno ze swoich chłopięcych,
samczych, męskich marzeń. Zostałem członkiem. Członkiem nie byle jakim, bo
Polskiego Związku Wędkarskiego </span></span><span class="st1"><span style="color: black; font-family: Wingdings; font-size: 12pt; line-height: 150%; mso-ascii-font-family: Arial; mso-bidi-font-family: Arial; mso-char-type: symbol; mso-hansi-font-family: Arial; mso-symbol-font-family: Wingdings; mso-themecolor: text1;"><span style="mso-char-type: symbol; mso-symbol-font-family: Wingdings;">J</span></span></span><span class="st1"><span style="color: black; font-family: "Arial","sans-serif"; font-size: 12pt; line-height: 150%; mso-themecolor: text1;">. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span></span></span><span style="color: black; font-family: "Arial","sans-serif"; font-size: 12pt; line-height: 150%; mso-themecolor: text1;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Times New Roman; font-size: small;">
</span></div>
</span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span> </span><br />
Michał Twardyhttp://www.blogger.com/profile/01495046721218068172noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8782700790038248300.post-28190055193346163102014-12-02T22:36:00.003+01:002014-12-02T22:36:44.669+01:00Berlin zachodni kontra parlamentarni muszkieterowie
<br />
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 10pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: Calibri;">Wybory wyborami a sprawiedliwość
musi być po stronie Polskiego Stronnictwa Ludowego. Partii politycznej, która
nie była do tej pory doceniana. Partii wypychanej przed każdymi wyborami
w polityczny niebyt. Cóż, to akurat problem pozostałych ugrupowań. Nie
będę pisał za dużo bo to już można powiedzieć przeszłość. Jak to zwykle bywa
następnego dnia po wynikach wyborczych zaczyna się kolejna kampania. Do końca
roku pewnie przejdzie przez Warszawę marsz niezadowolenia, który nic
nie zmieni, a jedynie pociągnie w dół po raz kolejny swoje ugrupowanie i swoich
pupili. Skomentuję atak PiS podważający uzyskane wyniki następująco: skoro
opozycja parlamentarna w postaci parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości
mówi o korupcji i fałszowaniu wyborów to chyba ma zastrzeżenia do swoich
mężów zaufania. Może nie zdążyli dojechać z księżyca samochodami. <o:p></o:p></span></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 10pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: Calibri;">Ile to polska demokracja ma
szczęścia, że właśnie przed 16 listopada bulteriery pana Jarosława straciły
przyczepność na polskich drogach i unosząc się w powietrzu na fali obłudnego
pędu i chrześcijańskiego wybaczam rozbili
swój wehikuł praworządności w tak banalny sposób. Trzeba być naprawdę oryginałem,
aby najpierw obrzucać większość parlamentarzystów koalicji cuchnącym błotem, szukać wszędzie afer, by
następnie samemu prymitywnie błaznować i okłamywać nie tylko swoich partyjnych kolegów,
bo co mnie oni obchodzą, ale Polaków. Do tej pory niepojęte były dla nas walory osobiste posła Adama,
ale już na wyjazdach Polak zna się bardzo dobrze. W trudnych początkach polskiej demokracji nikt nie
potrafił tak jak nasi rodacy wyjeżdżać na zachód słuchając na walkmanach i radiomagnetofonach
kasprzak piosenki „Berlin zachodni” formacji Big Cyc. Pierwsza czerwona kartka
pokazana. W przyszłym roku mam nadzieję, że będzie szach i<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>mat.<o:p></o:p></span></div>
Kiedyś nasi ojcowie i dziadowie wołali precz z komuną. Ja dziś mówię precz z obłudą.<br />
<br />
Twardy na miękko. Michał Twardyhttp://www.blogger.com/profile/01495046721218068172noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8782700790038248300.post-30012693577255713712014-11-09T10:21:00.001+01:002014-11-09T10:21:44.225+01:00Klasa buraczana wg Tomasza Lisa<div style="text-align: justify;">
Wiem, że nie powinienem tego zrobić ale myślę, że Pan Tomasz Lis mi wybaczy. Chciałbym w całości zamieścić na swoim blogu jego idealny wpis dotyczący ostatnich wydarzeń politycznych. Pn Tomasz wspaniale opisał sytuację i odpowiednim komentarzem. Oto wpis Pana Tomasza Lisa:</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
"Jakoś mnie się nawet nie chce szydzić z trójki PiS-owców, w tym z nieszczęsnego Hofmana. Czy naprawdę ktoś, ktokolwiek jest czymkolwiek zaskoczony? Kampania buraczana jest u nas całoroczna. Buraki należą do różnych partii, jedyny problem w tym, że efektem tej kampanii jest oglądanie buraków, a nie - a przecież to powinno być sensem tej kampanii, ich wykopywanie.<br /><br /> Można się oczywiście teraz wyśmiewać z PiS-owców, którzy przy okazji nagrań z restauracji Sowa a PRZEDE WSZYSTKIM PRZYJACIELE, perorowali o niskich standardach PO i jak najwyższych PiS-u, gdy mędrkowali o pogardzie Platformy dla zwykłych ludzi.<br /><br /> Można, ale po co. Obie główne partie ścigają się na wpadki, skandale i kompromitacje.<br /><br /> PiS - owcy rozwalają na Cyprze wózki golfowe. Na to Platformersi spotykają się z facetami od jednorękich bandytów na cmentarzach i stacjach benzynowych. Na to PiS-owcy balują na wyjeździe, a ich rzecznik chwali się członkostwem (obecnie zawieszonym). Na to PO-wiec robi z siebie kretyna na lotnisku we Frankfurcie. Na to PiS-owiec grozi mężowi swej kochanki, że mu zapie***li krzesłem. Na to PO-wcy biesiadują za publiczne pieniądze wrzucając do żołądków ośmiorniczki i popijając je winem za parę stówek. Na to PiS-owcy "przycinają" na rachunkach i delegacjach olewając ważne międzynarodowe spotkanie i relaksując się zamiast tego z małżonkami. <br /><br /> Mamy jeszcze byłego PO-wca awanturującego się w niemieckim samolocie o miejsce dla swego kapelusza. Mamy jeszcze byłego PiS-owca nawalonego jak stodoła i utrudniającego interwencję policjantom. Mamy jeszcze zalanego w trupa i odpoczywającego na chodniku jakiegoś skarbnika z PO. O ekscesach przedstawicieli pozostałych klubów parlamentarnych wiemy mniej zapewne dlatego, że nie są oni na widelcu mediów.<br /><br /> Lider jednej partii z partyjnych pieniędzy kupuje sobie garnitury. Lider drugiej partii za jakiś milion rocznie funduje sobie z publicznych pieniędzy prywatną ochronę.<br /><br />Proszę mi nie zawracać głowy opowiastkami o wysokich standardach jednej partii(którejkolwiek) i niższych innej (którejkolwiek). Ja tu widzę głównie jeden standard. Buractwo, prostactwo, cwaniactwo.<br /><br /> Taki prostacki, dość wulgarny, ludzki badziew. Tacy polityczni Kiepscy, z tym, że serialowi Kiepscy są zabawni, a polityczni Kiepscy są żałośni.<br /><br /> Donald Tusk nazwał dekadę temu polskich polityków "klasą próżniaczą". Jest gorzej. To klasa buraczana. Jasne, są i ludzie pracowici oraz honorowi, ale buraków jest zbyt wielu, ich ekscesy są zbyt liczne, by nie uznać, że burak w naszej polityce nie jest żadnym ekscesem, wyjątkiem czy anomalią. Jest niestety normą. "</div>
<br />
Nic dodać nic ująć.<br />
<br />
Twardy na miękkoMichał Twardyhttp://www.blogger.com/profile/01495046721218068172noreply@blogger.com0