Pierwszy
kwartał 2014 roku obfituje w wiele ważnych wydarzeń. Bardzo się
cieszę, że pierwsze dni marca dla Mazowsza są bardzo udane i
perspektywiczne. Po wielu latach trudnej walki, braku zrozumienia
problemu „janosikowego” oraz nękania władz samorządu
województwa, a w szczególności marszałka Adama Struzika, Trybunał
Konstytucyjny wydał wyrok: „janosikowe” niezgodne z Konstytucją.
Parafrazując byłego prezydenta mógłbym krzyczeć oddajcie nasze
6,4 mld złotych ale nie będę zachowywał się jak populista i
strugał wariata. Po raz kolejny okazało się, że przepisy są do
bani, że nie nadążamy za zmianami gospodarczymi, a jeśli pojawi
się problem to naprawa złych przepisów trwa latami, wpędzając
Polaków w coraz trudniejsze tarapaty.
Całe
szczęście, że na Mazowszu są osoby, które widzą problemy i
którym chce się nimi zajmować. Niektórzy lubią tylko krzyczeć.
Nie piszę materiału promującego Pana Adama Struzika i posła
Piotra Zgorzelskiego, gdyż nie ma takiej potrzeby. Bezsprzecznie Ci
dwaj panowie, jako jedyni walczyli z niesprawiedliwością na każdym
etapie swojej publicznej egzystencji. Mimo wielu przeciwnościom i
dużej niechęci kolegów, i parlamentarzystów i samorządowców, do
znudzenia tłumaczyli o problemie, powstałej nierówności i braku
solidarności. Chylę czoła przed determinacją, uporem i wiarą w
sukces.
Najważniejsze
już za nami. Jako mieszkaniec Mazowsza cieszę się, że muszą
teraz nastąpić zmiany, które mam nadzieję pozwolą na dalszy
rozwój naszych gmin, powiatów i województwa. Smutne tylko jest to,
że zmiany nadejdą za wiele miesięcy, ale co wygraliśmy to nasze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz