poniedziałek, 3 listopada 2014

Wspaniała akcja społeczna możliwa właśnie w Płocku

Dzień Wszystkich Świętych jak i Dzień Zaduszny już za nami. Lubię w szczególności wieczorem chodzić po cmentarzach i patrzeć na palące się znicze. Zawsze jest już mniej osób i można chodząc alejkami pomyśleć o różnych sprawach w skupieniu. Atmosfera na cmentarzach sprzyja cichym rozmowom z najbliższymi, tymi żywymi i tymi zmarłymi.
W tym roku po raz pierwszy wziąłem udział w zbiórce pieniędzy na remont płockich pomników. Zawsze pozytywnie odbierałem różne akcje społeczne, wiedząc że przynoszą one same korzyści. W przypadku płockiej zbiórki nie wiedziałem, że ma taki zasięg i że naprawdę ludzie są zainteresowani udzielaniem takiego wsparcia. Przez 15 lat udało się zebrać grubo ponad 550 tysięcy złotych. Bardzo wartościowym elementem tej zbiórki jest to, że biorą w niej udział zarówno osoby związane z polityką jak i zwykli mieszkańcy Płocka. To chyba właśnie ta mieszanka różnych osobowości gwarantuje jakość i dużą efektywność tej akcji. Każdy uśmiechnięty, życzliwy. Każdy starał się aby ludzie odwiedzający płockie cmentarze wrzucali swoje pieniążki do puszek.
Po otrzymaniu propozycji wzięcia udziału w tej akcji na początku miałem mieszane uczucia. Zastanawiałem się czy na dwa tygodnie przed wyborami samorządowymi, w których startuję, to odpowiedzialne zachowanie. Przecież w poprzednich edycjach nie brałem udziału, więc nie chciałbym aby mój udział był odebrany właśnie typowo wyborczo. Na szczęście moja małżonka naprowadziła mnie na prawidłowy kurs i ruszyłem na zbiórkę. Żałuję że w poprzednich latach nie brałem w niej udziału. Nic to, oby w kolejnych edycjach chcieli Twardego to Twardy będzie zbierał, bo to naprawdę duża frajda działać z innymi nie patrząc na kolory polityczne, zajmowane stanowiska.

Pozdrawiam ale tym razem nie na miękko :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz